Wiadomości

Walczą o niepodległość Białorusi. Oto laureatki nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego

2021-05-26, Autor: mh/mat.pras.

– To bohaterki w najlepszym tego słowa znaczeniu, bo demokrację oraz prawa człowieka przedkładają nad własne bezpieczeństwo – mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Do grona laureatów Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego dołączą w tym roku Swietłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa i Wołha Kawalkowa.

Reklama

– To niezwykle symboliczne, że w dniach, gdy cały świat patrzy w kierunku niepokojących wydarzeń na Białorusi, we Wrocławiu laureatkami tegorocznej Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego zostają kobiety, które walczą o niepodległość swojej ojczyzny –  podkreśla Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

I dodaje, że Swietłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa oraz Wołha Kawalkowa to "bohaterki w najlepszym tego słowa znaczeniu, bo demokrację oraz prawa człowieka przedkładają nad własne bezpieczeństwo”. Sutryk zwraca uwagę, że „walczą nie tylko o swój kraj, lecz o całą Europę”. – Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego jest nie tylko słowem „dziękujemy” za dotychczasowe działania, lecz także wyrazem naszej solidarności i naszego szacunku dla całej białoruskiej opozycji. Wspieramy Was, jesteśmy z Wami, miejsce Białorusi jest w demokratycznej Europie – powiedział prezydent Wrocławia.

Adolf Juzwenko, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, a jednocześnie członek sądu konkursowego nagrody, prognozuje, że starania białoruskiego ruchu dążącego do wyzwolenia kraju przyniosą niebawem skutek. – Do tej pory kierowaliśmy się zasadą, że nagradzamy indywidualnie. Odstąpiliśmy jednak od reguły, bo białoruski ruch wolności jest bardzo specyficzny. Dał znać całemu światu, że stawia czoła tyranowi, którego interesuje przede wszystkim władza mówi dyr. Juzwenko.

„Z czasem pojawi się legenda tego ruchu”

I podkreśla, że to właśnie Swietłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa oraz Wołha Kawalkowa podjęły tę „wyjątkowo trudną walkę – z tyranem, który zrezygnował z suwerenności i oddał Białoruś Rosji Putina”. Szef 0ssolineum przewiduje., że prędzej czy później ten ruch się zdynamizuje. – Pamiętajmy, że kobiety, które odegrały w nim tak znakomitą rolę, mają wpływ na kształtowanie rodzin i dzieci. Z czasem pojawi się legenda tego ruchu i Łukaszenka będzie zmuszony złożyć broń. On wciąż ma władzę, lecz nie ma suwerenności. To nie daje gwarancji długiego trwania – dodał Juzwenko.

„Myślenie o państwie jako dobru wspólnym”

Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego przyznawana jest od 2004 roku i została ustanowiona przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego, miasto Wrocław, Kolegium Europy Wschodniej, Uniwersytet Wrocławski i Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Jest wręczana 4 czerwca i trafia w ręce postaci, które uosabiają „myślenie o państwie jako dobru wspólnym”, a także do instytucji, które miały znaczący wkład w obalenie komunizmu, w odzyskanie przez Polskę niepodległości oraz w kształtowanie społeczeństwa obywatelskiego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

Dotychczas nagrodę otrzymali m.in.: Tadeusz Mazowiecki, George H. W. Bush, Leszek Balcerowicz, Zbigniew Brzeziński, były prezydent Niemiec Joachim GauckHanna Suchocka.

W skład kapituły nagrody wchodzą: Jacek Sutryk (prezydent Wrocławia), dr Adolf Juzwenko (dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich), dr Rafał Dutkiewicz (b. prezydent Wrocławia), Jan Andrzej Dąbrowski (prezes Kolegium Europy Wschodniej), Jacek Taylor (adwokat, obrońca w procesach politycznych w PRL), prof. Przemysław Wiszewski (rektor Uniwersytetu Wrocławskiego), prof. Jerzy Zdrada (historyk) i Jan Malicki (historyk). Aż do śmierci członkiem kapituły był też Władysław Bartoszewski.

W tym roku galę pokaże telewizja TVN24, a poprowadzi ją Piotr Kraśko.

Sylwetki laureatek

Swietłana Cichanouska jest liderką demokratycznej opozycji na Białorusi. W wyborach prezydenckich w 2020 roku stanęła do walki z autokratycznym prezydentem Aleksandrem Łukaszenką i zdaniem wielu obserwatorów odniosła w nich zwycięstwo.W uznaniu kierowanej przez nią walki mieszkańców Białorusi o wolność i demokrację, w 2020 roku Parlament Europejski przyznał jej oraz innym działaczom demokratycznej opozycji prestiżową nagrodę im. Sacharowa. Swietłana Cichanouska jest również laureatką innych międzynarodowych nagród doceniających jej odwagę w walce z autorytarnym reżimem Łukaszenki, m.in.: GLOBSEC Freedom Award, Nagrody Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia oraz Nagrody Wolności duńskiego dziennika „Politiken”.

Wołha Kawalkowa zajmowała się badaniami nad tworzeniem i funkcjonowaniem aparatu państwowego i instytucji publicznych oraz sposobami rozwiązywania różnego rodzaju problemów społecznych w Niemczech, Francji, Norwegii, Szwecji, Austrii, Hiszpanii, Armenii, Gruzji, na Litwie, Ukrainie i Słowacji. Była jedną z koordynatorek kampanii „Prawo do wyboru 2020” na rzecz dopuszczenia niezależnych obserwatorów do monitorowania przebiegu wyborów. Uczestniczyła w prawyborach prezydenckich 2020 z ramienia zjednoczonych demokratycznych sił Białorusi. W czasie wyborów była bliską współpracowniczką Swietłany Cichanouskiej. W 2020 roku została laureatką nagrody im. Sacharowa. Aresztowana 25 sierpnia 2020 r., 4 września została siłą deportowana do Polski.

Maryja Kalesnikawa ukończyła Białoruską Państwową Akademię Muzyczną w Mińsku w klasie fletu i dyrygentury. W maju 2020 roku dołączyła do sztabu Wiktara Babaryki. Po nielegalnym aresztowaniu WiktaraEduarda Babaryków, ta flecistka i dyrektorka artystyczna centrum kultury OK16 stanęła na czele sztabu i stała się twarzą białoruskiej opozycji. Razem z Weroniką Cepkało poparła kandydaturę Swietłany Cichanouskiej w wyborach prezydenckich. Po wydarzeniach w dniach 9-12 sierpnia, jako jedyna z całego zespołu pozostała na Białorusi i weszła w skład prezydium Rady Koordynacyjnej ds. Przekazania Władzy na Białorusi. 

7 września 2020 roku Maryja Kalesnikawa została porwana w centrum Mińska przez niezidentyfikowanych sprawców. Następnego dnia informacja o jej zatrzymaniu dotarła do wiadomości publicznej. Przez 8 miesięcy była bezprawnie przetrzymywana w oczekiwaniu na proces, ale w dalszym ciągu wspierała białoruską opozycję, wysyłając z aresztu listy. Postawiono jej następujące zarzuty na podstawie trzech artykułów białoruskiego kodeksu karnego: udział w zmowie w celu przejęcia władzy w kraju metodami sprzecznymi z konstytucją, utworzenie i kierowanie organizacją ekstremistyczną oraz publiczne wzywanie do działań zagrażających bezpieczeństwu narodowemu.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Gogolina Coś Tam 2021-05-26
    17:00:32

    3 0

    Obrończynie może by lepiej zainteresowały się problem dziewczynek w Indiach, albo pedofilią wśród cyganów. Białoruś jest ostoją normalności i obrażanie Białorusi jest aktem nienawiści tych kobiet.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.