Wiadomości

Bezpartyjny Wrocław od dziś ma reprezentantkę w radzie miejskiej. „Będę tubą rad osiedli”

2018-03-15, Autor: Bartosz Senderek

Radna miejska Katarzyna Obara-Kowalska i były działacz solidarnościowy Jerzy Karwelis to nowi członkowie rady programowej stowarzyszenia Bezpartyjny Wrocław. Obara-Kowalska zapowiada, że jako reprezentantka Bezpartyjnych w radzie miejskiej zamierza promować pomysły radnych osiedlowych.

Reklama

W czwartek do Bezpartyjnych dołączyła niezrzeszona radna Katarzyna Obara-Kowalska, która do rady miejskiej dostała się z list komitetu Rafała Dutkiewicza i Platformy Obywatelskiej, ale w 2016 roku została wyrzucona z koalicyjnego klubu po tym, jak zaczęła otwarcie krytykować działania władz miasta.

Obara-Kowalska, zasilając szeregi Bezpartyjnych, podkreślała że w tym ruchu widzi nadzieję na rozwój Wrocławia. – Nigdy nie splamiłam się żadną współpracą partyjną, więc ta bezpartyjność jest dla mnie kluczowa. Uważam dla Wrocławia jest kluczowe to, żebyśmy przewietrzyli korytarze i postawili na młodość, energię i siłę, która w następnych latach może nasze miasto poprowadzić w jak najlepszym kierunku – komentowała swoje dołączenie do Bezpartyjnych.

Radna miejska zapowiedziała, że jako radna Bezpartyjnego Wrocławia zamierza wspierać partycypację społeczną oraz współpracę radnych miejskich i osiedlowych. – Partycypacja społeczne jest na ustach wszystkich urzędników, ale faktycznie dzisiaj kuleje. Nie mamy dostępu do informacji publicznych, radni osiedlowi nie mają możliwości bezpośredniego kontaktu z urzędnikami, odpowiedzi na składane pisma przekraczają czasy zapisane w KPA, czyli 30 dni – wyliczała Obara-Kowalska, która zapowiedziała, że będzie „tubą rad osiedli”. – Zapraszam radnych osiedlowych do kontaktu, bo zależy mi na tym, żeby Wrocław odrodził się od dołu, żeby piękne było nie tylko to, co jest w centrum, ale także tam, gdzie powstają nowe osiedla, które nie mają drogi dojazdowej, mediów czy dostępu do komunikacji – dodała.

Kolejną osobą, która zasiliła szeregi rady programowej Bezpartyjnego Wrocławia, jest Jerzy Karwelis. Były działacz solidarnościowy będzie odpowiadał w stowarzyszeniu za opracowanie rozwiązań dotyczących promocji miasta i polityki organizacji imprez. – To do czego doszliśmy, najlepiej określa zdanie, że mieliśmy być Europejską Stolicą Kultury, a zostaliśmy „Światową Stolicą Smogu”. Powinniśmy mieć więcej chleba, a mniej igrzysk, a tym chlebem w mieście jest infrastruktura – zapowiada nowy członek rady programowej.

Jerzy Karwelis podkreśla, że przystąpił do Bezpartyjnych z uwagi, na oddolny sposób działania ugrupowania. – Bardzo kocham swoje miasto i uważam, że nie zasługuje ono na partyjne rządy. Całe życie byłem bezpartyjny, tylko nie wiedziałem, że do nich należę – mówił w czwartek Karwelis. – W programie Bezpartyjnych najbardziej mi się podoba to, że będzie on budowany od dołu, a nie w centralach partyjnych. We Wrocławiu zaczynamy ten proces od rad osiedli – dodał.

Członkami rady programowej stowarzyszenia Bezpartyjny Wrocław już wcześniej zostali przewodniczący sejmiku wojewódzkiego Paweł Wróblewski, który odpowiada za przygotowanie programu dotyczącego ochrony zdrowia oraz radny wojewódzki Patryk Wild zajmujący się tematyką komunikacyjną i transportem zbiorowym.

Radni osiedlowi Bezpartyjnego Wrocławia pracują też nad programem dotyczącym zmian w funkcjonowaniu rad osiedli. – Pracujemy w tej chwili nad naszą propozycją decentralizacji urzędu miejskiego, która przenosi część kompetencji na dzielnice. Za miesiąc przedstawimy konkretny program w tej sprawie – zdradza plany stowarzysznia Bartosz Jungiewicz, współautor projektu.

Oceń publikację: + 1 + 15 - 1 - 9

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.