Biznes

Browar Złoty Pies w Rynku o krok od otwarcia. Już uwarzyli pierwsze piwa [ZDJĘCIA]

2015-09-09, Autor: jg
W Złotym Psie we wrocławskim Rynku można było we wtorek przedpremierowo spróbować leżakującego od miesiąca piwa Bokser Lager. Do oficjalnego otwarcia browaru restauracyjnego będą gotowe również Pitbull IPA, Buldog Amber i Golden Weizen. W sumie uwarzono już 100 hektolitrów piwa.

Reklama

Goście mieli dziś okazję obejrzeć nie tylko miedziane kadzie znajdujące się w głównej sali browaru, ale też zobaczyć pomieszczenia, w których piwo przechodzi proces fermentacji i leżakuje. Przedpremierowo degustowano Boksera Lager, który będzie jednym z czterech piwnych stylów serwowanych po uruchomieniu lokalu.

 

W leżakowni dojrzewa Buldog Amber, autorska wariacja na temat piwa marcowego. W kadziach fermentacyjnych charakteru nabiera z kolei Pitbull IPA przygotowana nie na amerykańskich, a nowozelandzkich chmielach. Czwarte piwo – Golden Weizen (pszeniczne), zostanie przygotowane krótko przed otwarciem, tak by najlepsze cechy zaprezentowało po premierze. To jednak nie koniec.

 

>Zobacz zdjęcia Browaru Złoty Pies na trzy tygodnie przed otwarciem.

 

– Planujemy 10-12 piwnych premier w roku, w tym style bardzo rzadkie w browarach restauracyjnych, jak na przykład Saison, jasne piwo o owocowych posmakach, Altbier, intensywnie słodowe z wyczuwalną złożoną goryczką chmielową, czy Barley Wine, zwane „jęczmiennym winem”– mówi Łukasz Szwed, główny piwowar Złotego Psa.

 

Każdy rodzaj piwa w Złotym Psie będzie miał własną nazwę i wizerunek nawiązujący do jednej z ras psów. To, co je łączy to fakt, że powstają według autorskich receptur ze składników najwyższej jakości i dojrzewają w swoim naturalnym tempie. Wspólna będzie też dla nich idea live brewing.

 

 

Na czym polega live brewing? Browar Złoty Pies został pomyślany tak, by piwo nie miało przed gośćmi żadnych tajemnic. Będzie można tu zobaczyć wszystkie etapy warzenia piwa, a nawet własnoręcznie dorzucić słody i chmiele do dwóch wielkich miedzianych kadzi, które stoją w głównej sali.

 

– To tylko początek procesu warzenia. Na kolejnych etapach goście będą mogli m.in. przeprowadzić odcedzanie zacieru słodowego lub sprawdzić, czy proces scukrzania został już zakończony. Live brewing jest po to, by na piwo spojrzeć zupełnie inaczej, dostrzegać niuanse smaków, odkrywać tajemnice aromatów. Tu chodzi o rodzaj nowego doświadczenia – opowiada Łukasz Szwed.

 

Na żywo będzie można śledzić także proces fermentacji, a nawet pójść z piwowarem do leżakowni i sprawdzić, czy na przykład lager, w warzeniu którego wzięliśmy udział kilka tygodni wcześniej, może już trafić do kufli. Live brewing to także możliwość zadecydowania, jakie piwo uwarzy Złoty Pies. Piwowar browaru ma autorskie receptury, ale będzie można również zaproponować własną. Uważa się, że istnieje około 300 gatunków piwa.

 

–Zinterpretowanie ich wszystkich jest ambitnym zadaniem – być może nawet na całe życie. My chcemy stworzyć własną interpretację każdego ze stylów – wydobyć z nich wszystko, co charakterystyczne, a potem udoskonalić i dodać coś od siebie. Zaletą browaru rzemieślniczego jest to że ogranicza nas tylko własna kreatywność. Nasi goście będą mieli wpływ na to, jakie style piwne będziemy warzyli i serwowali. Zawsze tylko ze składników najwyższej jakości, które są dobierane pod kątem wyjątkowości i z zachowaniem tempa fermentacji i leżakowania naturalnego dla każdego rodzaju piwa – dodaje Łukasz Szwed.

 

Browar powstaje we wrocławskim Rynku, w kamienicy z charakterystycznym godłem Złotego Psa. Stąd jego nazwa. W środku na 1000 metrach kwadratowych będzie 250 miejsc na dwóch poziomach – w sali na I piętrze i w klimatycznych piwniczkach, oraz 5 barów – na każdym kranie po 1000 litrów trunku.

 

Dojrzałe piwo z leżakowni przepłynie do nich przewodami chłodzonymi wodą, które będą miały w sumie prawie 300 metrów długości. Każdy kran zostanie też wyposażony w system chłodzenia wodą lodową, o temperaturze bliskiej zeru. Zapewni to piwu stabilność i najwyższą jakość.

 

– Cały proces warzenia, aż po nalewanie piwa do kufli, projektowaliśmy tak, żeby nie uronić niczego z jego smaku i aromatu. W przypadku piwa rzemieślniczego różnorodność aromatów jest nie do pomylenia z produktem masowym – podkreśla piwowar.

 

W Złotym Psie piwo zawsze będzie podawane w odpowiednim dla danego stylu szkle. W browarze podstawą będzie wyszynk, ale są plany, by w przyszłości goście mogli też zabrać trochę piwa do domu w butelkach patentowych. Otwarcie browaru restauracyjnego Złoty Pies planowane jest na przełom września i października.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.