W hali Orbita wrocławianie mogą zobaczyć historyczny wyczyn

Robert Skibniewski spokojnie kozłuje piłkę. Spogląda na kolegów i pokazuje, jaka akcja będzie grana. Nagle szybkie podanie do Adama Wójcika, który znajduje się na czystej pozycji. Ten przymierza, rzuca i… Jest! Rzut niezwykły, historyczny, bo dzięki niemu Wójcik przekracza barierę 10 tysięcy punktów zdobytych w polskiej lidze!

Czy rzeczywiście tak będzie wyglądała akcja, po której Wójcik na stałe przejdzie do historii polskiej koszykówki? Wtajemniczeni mówią z uśmiechem, że być może. Podającym będzie Robert Skibniewski, bo też jest już postacią wyjątkową w historii koszykarskiego Śląska. Ale z drugiej strony – kto miałby podawać Wójcikowi jak nie popularny „Skiba”, który jest graczem kreującym grę wrocławskiego zespołu.

Że właśnie z Basketem Poznań Wójcik przekroczy barierę 10 tysięcy oczek, też nie jest do końca przypadkiem. Już jakiś czas temu zrodził się taki pomysł, bo byłoby to pewnego rodzaju zatoczenie koła. Wójcik grał przez sezon w zespole z Poznania i wówczas wysforował się na pierwsze miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników naszej ligi. Wyprzedził Eugeniusza Kijewskiego, który w tym momencie był szkoleniowcem… zespołu z Poznania. Wszystko się więc w pewien sposób zazębia.

Jak nie patrzeć, środowy pojedynek Śląska z Basketem będzie wyjątkowy. Organizatorzy przygotowali z tego powodu mnóstwo atrakcji. Między innymi każdy, kto pojawi się w hali Orbita będzie mógł skosztować ogromnego toru o wymiarach 2,4 na 1,2 metra. Będą fajerwerki, konfetti i okolicznościowe koszulki. Nie będzie ich wiele, bo tylko sto, ale za to z oryginalnym i odręcznie wykonanym autografem mistrza Wójcika. Po spotkaniu na kibiców i Wójcika będzie czekała jeszcze jedna niespodzianka. Jaka? Nie możemy zdradzić. Możemy jedynie powiedzieć, że będzie to iście królewska niespodzianka.

Wydaje się więc, że wszyscy miłośnicy koszykówki powinni w środę znaleźć się w hali Orbita. W końcu na naszych oczach będzie pisana współczesna historia polskiej koszykówki. Wójcik może, a raczej na pewno stanie się pierwszym zawodnikiem, który przekroczy magiczną barierę 10 tysięcy punktów od kiedy są prowadzone oficjalne statystyki ekstraklasy.

Początek meczu z Basketem Poznań o godzinie 19.