Jan Urban: Walczymy o awans do grupy mistrzowskiej

Jan Urban (trener Śląska): Cracovia ma zdecydowanie większy potencjał niż aktualna jej pozycja w tabeli. Może niektórzy zawodnicy nie potrafią wytrzymać presji i nie grają na takim poziomie jak wtedy, gdy wszystko układało się dobrze. Takie są jednak realia naszej ligi - Cracovia może jeszcze wskoczyć na wyższą lokatę i wydostać się ze strefy spadkowej, ale raczej nie awansuje do górnej ósemki. Krakowianie pokazali, że potrafią grać bez swoich najlepszych piłkarzy - Miroslava Covilo i wcześniej Denissa Rakelsa.

Nie jestem trenerem Cracovii, nie znam dokładnej przyczyny, dlaczego zespół trenera Zielińskiego traci tyle bramek. Wiem jednak z doświadczenia, co dzieje się wtedy w drużynie. Z reguły na przestrzeni całego sezonu zespoły mają różne fazy formy sportowej. Czasami zdarza się tak, że zespół gra na boisku słabiej, a punktuje, a może być też na odwrót - gra wygląda nieźle, ale brak zdobyczy punktowej. Kiedy nie idzie, zaczynają się spekulacje, dlaczego grał ten, a ten nie.

W Śląsku wszyscy zawodnicy są gotowi do gry. Nasza sytuacja pozostaje bezmienna od kilku tygodni. Każde następne spotkanie jest dla nas meczem o wszystko, jeśli chodzi o obecność w pierwszej ósemce. Po każdym zwycięstwie zwiększaliśmy szansę, by się w niej znaleźć i w takim nastawieniu czekamy na mecz z Cracovią. Trzeba jednak zaznaczyć, że nawet przy wygranej nasza sytuacja nie ulegnie diametralnej zmianie. Robimy wszystko, by do końca walczyć o awans do grupy mistrzowskiej.

Ja już wiem, kto zagra w ataku w najbliższym meczu, ale jeszcze przed meczem trenujemy i jest szansa, że to się zmieni. Rywalizacja na tej pozycji jest bardzo ciekawa, bo Łukasz Zwoliński zaliczył asystę, a Kamil Biliński się przełamał. Z kolei w ostatnim meczu najlepszym zawodnikiem moim zdaniem był Sito Riera. Wysoki poziom trzyma Robert Pich, defensywa wygląda solidnie. Jesteśmy w niezłej formie.