Liga Narodów we Wrocławiu. Piłkarska reprezentacja Polski w czerwcu powróci na Tarczyński Arenę

Motywem przewodnim zakończonych niedawno obrad zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej był wybór potencjalnego gospodarza finału barażów eliminacji do mundialu w Katarze. Nasza reprezentacja dostała się do nich poprzez zajęcie drugiego miejsca w swojej grupie eliminacyjnej (za Anglią). Aby zakwalifikować się na mistrzostwa Polacy muszą wygrać dwa spotkania. Wiadomo już, że w półfinale (24 marca o 18:00) czeka ich starcie wyjazdowe w Moskwie z reprezentacją Rosji. Jeśli pokonają „Sborną” to w finale zagrają ze zwycięzcą pojedynku między Szwecją a Czechami. Jeśli polegną w Moskwie, to rozegrają towarzyskie spotkanie z przegranym tejże pary. Wiemy już, że niezależnie z kim i o co, mecz odbędzie się w Chorzowie na Stadionie Śląskim. Dlaczego nie na Narodowym w Warszawie? Wszystko z uwagi na nieodpuszczającą wciąż pandemię koronawirusa. Na stołecznym obiekcie znów ma powstać tymczasowy „Szpital Narodowy”, przez co rozgrywanie na nim spotkań nie będzie możliwe już w marcu.

Poznaliśmy także gospodarzy czerwcowych spotkań Polski w ramach Ligi Narodów (warto przypomnieć, że z uwagi na to iż w Katarze latem bywa i 50 stopni Celsjusza, tegoroczny mundial odbędzie się od 21 listopada do 18 grudnia). Nasi kadrowicze w nadchodzącej edycji LN ponownie zagrają w najwyższej dywizji (A), a ich rywalami w grupie będą Walia, Belgia i Holandia. W czerwcu Polaków czekają aż 4 starcia:

• Polska – Walia, 3 czerwca 2022
• Belgia – Polska, 6 czerwca 2022
• Holandia – Polska, 10 czerwca 2022
• Polska – Belgia, 13 czerwca 2022

Tarczyński Arena Wrocław będzie gospodarzem pierwszego z tych spotkań, gdy nasza kadra zmierzy się z Walią. Będzie to pierwszy mecz reprezentacyjny na tym stadionie, odkąd zmienił on nazwę (dawniej rzecz jasna Stadion Wrocław). Ostatni raz na tym obiekcie Polacy grali również w czerwcu, ale 2021 roku. Wówczas w przedostatnim teście przez mistrzostwami Europy zmierzyli się z Rosją, a mecz zakończył się remisem 1:1 (dla Polski trafił Jakub Świerczok).

Co do rywala naszej kadry, Walijczycy podobnie jak Polacy również w marcu zagrają w barażach do mistrzostw świata. W swojej grupie zajęli drugie miejsce za Belgią, a przed Czechami. W półfinale zaś zmierzą się u siebie z reprezentacją Austrii, natomiast w finale trafić mogą na zwycięzcę meczu Szkocja – Ukraina. W ostatnich latach wyspiarze przeżywali naprawdę dobre czasy swojej reprezentacyjnej piłki. Na Euro 2016 zaszokowali Stary Kontynent i doszli do półfinału. Z kolei na Euro 2020 wyszli z grupy, odpadając w 1/8 finału. Teraz ich celem jest awans na pierwszy mundial od 1958 roku.

Mecz Polska – Walia odbędzie się w piątek 3 czerwca na Tarczyński Arenie we Wrocławiu.