Sport

Prawdziwi rycerze stoczą w sobotę w Arsenale Miejskim bój na śmierć i życie

2014-06-17, Autor: bs
Drużynowy turniej rycerski we Wrocławiu ma w założeniu nawiązywać do kultury rycerskiej jaką na rodzimym gruncie starał się zaszczepić książe wrocławski Henryk IV Prawy wychowywany na dworze króla Przemysła Ottokara II w Pradze, gdzie odebrał staranne wykształcenie co zaowocowało jego późniejszymi zainteresowaniami. Został on uwieczniony w Kodeksie Heidelberskim (Kodeksie Manesse) jako Henryk von Pressela, zwycięzca turnieju rycerskiego.

Reklama

Wrocławski turniej rycerski zaplanowano jako imprezę wpisującą się w formułę ogólnopolskich turniejów bohurtowych, które już od kilku lat cieszą się niesłabnącym powodzeniem.

 

Do najpopularniejszych imprez tego typu należy „Grunwaldzki Turniej 5 na 5” organizowany co roku podczas obchodów rocznicy Bitwy Grunwaldzkiej, zwykle w dzień poprzedzający inscenizację bitwy oraz „Bitwa Narodów”- międzynarodowy turniej organizowany przez międzynarodową organizacje HMB (Historical Medieval Battle), w którym od lat bierze również udział reprezentacja Polski.

 

Podczas wrocławskiego Turnieju zaprezentują się drużyny, które kultywują średniowieczną tradycję walk w typie bohurtowym; W średniowieczu słowo „Bohurt” lub „Melee” oznaczało turniej drużynowy. Początkowo była to forma gry terenowej podobnej do prawdziwej bitwy nawet z użyciem tego samego oręża. Wyeliminowany z gry był rycerz, który spadł z konia, utracił broń lub ściągnął hełm. Zwycięzcy brali w niewolę pokonanych, a ci musieli się z niej wykupić. Z czasem dyscyplina ta zmieniła się w dworską potyczkę, gdzie liczba walczących po jednej stronie nie przekraczała 20 rycerzy. Wpływ na taką zmianę miał przede wszystkim fakt pojawienia się na polach bitew dużej liczby wojsk zaciężnych i spadek roli rycerstwa jako siły militarnej państwa. Dyscyplina ta cieszyła się ogromną popularnością na dworach. Ostatecznie z powodu wielkiej euforii panującej podczas turnieju, bohurty i melee zostały zakazane przez kościół.

 

Współcześnie określenie „Bohurt” lub „Melee” oznacza walkę grupową o nie inscenizowanym przebiegu, gdzie starcie toczy się do „upadłego”, wygrywa ta drużyna, w której choć jeden zawodnik utrzyma się na nogach. Walki drużynowe można podzielić na trzy główne grupy: Bohurt – oznacza walkę dużych drużyn, zwykle dzieli się chętnych na dwie grupy, które staczają ze sobą od 2 do 4 starć Oczko bohurtowe – oznacza starcie drużyn 21 osobowych Piątki bohurtowe – oznacza starcia drużyn 5 osobowych. Walki są utrzymane w realiach średniowiecznych bitew.

 

Zawodnicy walczą w zbrojach będących wiernymi rekonstrukcjami opancerzenia rycerzy z lat 1370-1399. Stanowi to nie lada wyzwanie, gdyż owe „uniformy” ważą często od kilkunastu do nawet 30 kilogramów, do tej wagi należy doliczyć również broń jaką posługują się walczący, a mają oni do wyboru: miecze jednoręczne tasaki i buzdygany ważące od około 0,8 do 1,8 kg, miecze tzw. półtoraręczne, których waga dochodzi do 2,5 kg. Najcięższe są miecze dwuręczne, halabardy i inna broń drzewcowa, ich waga waha się bowiem pomiędzy 3 a 5 kg.

 

Sobota 21 czerwca 2014 r.

Początek o godzinie 14.00

Arsenał Miejski ul. Cieszyńskiego 9

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1302