Śląsk remisuje w ostatnim sparingu. Wreszcie gol nowego napastnika

Śląsk od początku meczu ruszył do ataków. Już w pierwszej akcji wrocławianie mogli zdobyć gola, ale dobrego dośrodkowania Dudu z lewej strony nie wykorzystał Marco Paixao. Brązowi medaliści T-Mobile Ekstraklasy przeważali, ale paradoksalnie to Czesi wyszli na prowadzenie. Po wrzutce z rzutu rożnego obrońcy Śląska wybili piłkę, ale jeden z rywali ponownie wstrzelił ją w pole karne, gdzie Ondrej Vrzal z najbliższej odległości wpakował ją do bramki. Sześć minut później było 2:0. W nieco przypadkowej sytuacji piłka nieszczęśliwie odbiła się do Krzysztofa Ostrowskiego i minęła zaskoczonego Mariana Kelemena.

 

 

Śląsk jednak nie zasłużył na taki wynik i szybko to udowodnił, już po 5 minutach zmniejszając straty do Dukli. Waldemar Sobota przerzucił piłkę z prawego skrzydła na lewe, gdzie Sylwester Patejuk piekielnie mocnym uderzeniem skierował ją do bramki.

 

Niebawem wrocławianie wyrównali. Ponownie z dobrej strony pokazał się Sylwester Patejuk, który wyłuskał piłkę niemal zza linii końcowej i mocno wbił ją w pole karne. Tam futbolówkę usiłował złapać golkiper Dukli, który jednak nie utrzymał jej w rękach. Do samotnej piłki dopadł Marco Paixao, który oszukał kryjącego go rywala i wyrównał stan meczu.

 

Po zmianie stron mecz nadal toczony był w szybkim tempie. Obydwie drużyny przeprowadzały ładne dla oka, kombinacyjne akcje. Śląsk był bliski strzelenia zwycięskiej bramki, jednak uderzenia Marco Paixao i Sebastiana Mili były niecelne.

 

Również i Dukla miała swoje okazje, lecz aktywny w ataku Czechów Zbynek Pospech przegrał pojedynek z Rafałem Gikiewiczem. Meczu z Duklą nie dokończył Rafał Grodzicki. Obrońca Śląska został ostro potraktowany przez jednego z rywali. Grodzicki długo był opatrywany na boisku. Pierwsza diagnoza nie jest optymistyczna - zawodnik prawdopodobnie zerwał więzozrost barkowo-obojczykowo. Jeśli te podejrzenia się potwierdzą, konieczna będzie operacja i kilkumiesięczna rehabilitacja.

 

Po sparingu piłkarze Śląska udali się w podróż powrotną do Polski i w czwartek nad ranem zameldowali się we Wrocławiu. Przypomnijmy, że w sobotę drużynę zobaczymy na oficjalnej przedsezonowej prezentacji.

 

Śląsk Wrocław - Dukla Praga 2:2 (2:2)

Bramki: Patejuk 21, Paixao 32 - Vrzal 10, Ostrowski 16 (s).

Śląsk: Kelemen (46 Gikiewicz) - Ostrowski (62 Socha), Grodzicki (42 Pawelec), Kokoszka (84 Wasiluk), Dudu - Stevanović, Kaźmierczak (62 Hołota) - Sobota, Mila (81 Przybylski), Patejuk (46 Spahić) - Paixao (71 Więzik).