TBL: Gramy z Treflem Sopot, czyli rywal Śląska w pigułce

Już w najbliższą niedzielę koszykarze wrocławskiego Śląska rozegrają na wyjeździe pierwszy mecz fazy play-off.

Rywalem wrocławian będzie drużyna Trefla Sopot, czyli zespół, z którym podopieczni Miodraga Rajkovicia spotkali się w obecnym sezonie dwukrotnie notując zwycięstwo i porażkę. Szkoleniowiec Śląska w swoich wypowiedziach dotyczących zbliżającej się rywalizacji nie jest optymistą:

– Co do fazy play-off, to spróbujemy sprawić jakąś niespodziankę, ale wszystko poza łatwym 3:0 dla Trefla będzie już wielkim zaskoczeniem. Uważam jednak, że nie mamy zbyt wielkich szans w rywalizacji z tą drużyną, jednakże nasza organizacja jest młoda i wciąż jest miejsce na poprawę w przyszłości – podsumował wrocławski szkoleniowiec.

 

 

W szeregach Trefla znajduje się obecnie trzech graczy wybranych w głosowaniu do najlepszej piątki Tauron Basket Ligi. Łukasz Koszarek, Adam Waczyński i John Turek są graczami zdecydowanie wyróżniającymi się na ligowych parkietach, dodatkowo wspomagani doświadczeniem Filipa Dylewicza i dynamiką Łukasza Wiśniewskiego mogą stanowić dla Śląska "barykadę" nie do obalenia.

 

Zespół Karlisa Muiznieksa gra koszykówkę szybką, której filozofia rozpoczyna się od poszukiwania pierwszego podania uaktywniającego kontratak, w którym najczęściej długie podanie adresowane jest do Łukasza Wiśniewskiego.

 

Gdy koszykarze Trefla przechodzą do gry pozycyjnej dużo zależy od dyspozycji Johna Turka, który zdążył już w tym sezonie pogrążyć Śląsk we wrocławskiej Orbicie, kiedy to dominował notując 29 punktów i 17 zbiórek.

 

Dobra gra tego środkowego ściśle uzależniona jest od dyspozycji Łukasza Koszarka, który prócz kreatora gry, często staje się liderem w ofensywie - karci obronę rywali rzutami dystansowymi.

 

Sopocki kolektyw to również Adam Waczyński - zawodnik, który z gracza zadaniowego, jakiego znaliśmy w ubiegłym sezonie stał się jednym z koszykarzy, którzy poczynili największe postępy w Tauron Basket Lidze.

 

Ważnym ogniwem rywali wrocławskiego Śląska jest też Filip Dylewicz, który w tym sezonie z powodu kontuzji nie miał okazji rywalizować z zespołem Miodraga Rajkovicia. Silny skrzydłowy Trefla pomimo słabszej pracy w defensywie potrafi dynamicznymi akcjami przechylić szalę spotkaniana korzyść swojego zespołu.

 

Jeżeli do wyżej wymienionych zawodników dodamy Jeremaina Malleta - koszykarza o dużym wachlarzu zagrań ofensywynych, który potrafi doskonale odnaleźć się w grze z piłką po minięciu oraz Marcina Stefańskiego - specjalistę od gry defensywnej, to  możemy być pewni, że rywalizacja Śląska z zespołem z Sopotu będzie emocjonująca. W najbliższych dniach przedstawimy zarys rywalizacji na poszczególnych pozycjach wśród zawodników obydwu zespołów.

 

Zobacz jak gracze Śląska rywalizowali z Treflem Sopot podczas spotkania we Wrocławiu: