Wiadomości

Wrocław już wygrał na Euro 2012

2012-06-08, Autor: Mariusz Wiśniewski
Wrocław już może się czuć wygranym na organizacji Euro 2012. Nasze miasto w ciągu ostatnich pięciu lat wykonało gigantyczny krok naprzód.

Reklama

Za kilka godzin rozpocznie się największa impreza sportowa w historii Polski. Więcej - największa w ogóle impreza, jaka kiedykolwiek była organizowana w naszym kraju i mieście. Jesteśmy szczęśliwcami, bo wszystko będzie się działo na naszych oczach i będziemy świadkami tych historycznych chwil.

 

Czy będziemy po latach chętnie wracali wspomnieniami do Euro 2012? To już nie zależy od nas. Wszystko w głowach i nogach naszych piłkarzy. Oraz kibiców, którzy mają przyjechać do Wrocławia. Marzy mi się, aby mecz Polska – Czechy zadecydował o awansie naszej drużyny do ćwierćfinału i zapoczątkował złotą erę naszej piłki nożnej. Tak, aby Wrocław stał się takim drugim Wembley z 1973 roku. To byłoby coś.

Ale nawet jeżeli tak się nie stanie, nie będę narzekał, bo najważniejsze już się wydarzyło. W ciągu tych pięciu lat, kiedy Michael Platini ogłosił, że będziemy gospodarzami Euro 2012, Wrocław wykonał gigantyczny skok. Tak wiele, w tak krótkim czasie, zmieniło się w naszym mieści chyba ostatni raz po powodzi z 1997 roku. Wystarczy tylko wspomnieć, że od pamiętnego kwietnia 2007 roku, kiedy Polska i Ukraina zostały gospodarzami Euro, wzbogaciliśmy się o Autostradową Obwodnicę Wrocławia, piękny stadion i nowoczesny port lotniczy. Zmodernizowano też wreszcie Dworzec Główny. A to tylko te największe inwestycje.

 

Oponenci powiedzą, że i tak by to wszystko powstało. Zgadza się. Pytanie – kiedy? Zobaczymy, kiedy powstanie wschodnia obwodnica Wrocławia i jaki będzie miała standard.

 

Oponenci zapytają, co dalej ze stadionem i kto go będzie utrzymywał. To rzeczywiście jest problem, z którym władze miasta będą musiały sobie poradzić. Ale już wolę takie zmartwienie, niż problem braku w tak dużym mieście miejsca, gdzie można organizować koncerty największych gwiazd muzyki, czy gościć inne wielkie imprezy. Pod warunkiem oczywiście, że takie eventy będą regularnie się odbywać.

 

Nie mówiąc już o tym, że taki stadion daje duże możliwości rozwoju piłkarskiego Śląska, co mnie osobiście ogromnie cieszy. Bo jako ten, który żywo interesuje się sportem, uważam, że bez piłkarskiej drużyny na wysokim poziomie, Wrocław pozostanie sportową prowincją. I nie zmienią tego nawet największe sukcesy w sportach indywidualnych, a także w innych grach zespołowych.

 

Czy się bowiem to komuś podoba, czy nie – piłka nożna jest najważniejszą dyscypliną sportową. A my właśnie jesteśmy gospodarzami drugiej co do wielkości, po mistrzostwach świata, imprezy piłkarskiej na świecie. Nic tylko się cieszyć i chłonąć tę wyjątkową atmosferę. My już jesteśmy wygrani na Euro.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (8):
  • ~set 2012-06-08
    06:32:18

    0 0

    Tuba Dudiego. AOW była planowana we Wrocławiu na początku 2002. Protesty z Maślic zatrzymały inwestycję. Taki sam problem jest na Wyspie z obwodnicą śródmiejską. Polska otrzymała kolosalne pieniądze z funduszu spójności i stąd ten boom budowlany. Oczywiście, że lepiej mieć niż nie mieć. Lepiej mieć czyste gładkie ulice, zadbane elewacje, wygodne mieszkania, sprawną komunikację publiczną, czy stadion i fanzone. Stadion będzie przynosił miastu straty, będzie obciążeniem każdego budżetu, został zbudowany z kredytu. Żeby przynosił zyski muszą odbywać się na nim imprezy za 120 mln rocznie, to wtedy po 30 latach miasto wyjdzie na zero i na stadionie zacznie zarabiać. WKS nie ma sponsora, ale jak zostanie mistrzem świata, to pewno zacznie przynosić dochód i stadion utrzyma. Do tej pory to miasto będzie dokładało do utrzymania klubu. Te pomysły w sprawianie przyjemności 3000 tysiącom fanów WKS-u są kosztowne, bardzo kosztowne. Dudi wybrał popularność wśród fanów, a nie gospodarność, fajerwerki i fontanny zamiast szkół przedszkoli, imprezy i koncerty zamiast dobrych ulic i sprawnej komunikacji. To wszystko z twoich podatków Wrocławiaku.

  • ~ghoulas 2012-06-08
    09:40:17

    0 0

    @set podpisuje sie wszystkimi czema rękami ;)

    Rozumiem cały szał EURO i zachwyt nad tym co się we Wro wybudowało. Najbardziej boli brak przemyslanych inwestycji. Dlaczego T+ został obcięty i jexdzi tylko na stadion. Dlaczego KZ jest tak fatalnie niedoinwestowana? Dlaczego stadion zbudowaliśmy tylko dla kopaczy? Niestety mamy premiera piłkarza i wszyscy mają kochac pilkę nożną. Mnie bardziej cieszą Mistrzostwa Świata w 2014. Na ta imprezę czekam z niecierpliwością.

  • ~aa 2012-06-08
    09:46:23

    0 0

    @up
    Jesteś hipokrytą, idąc twoim tokiem rozumowania po co odnawiali hale stulecia dla jakiś piłko podbijaczy. Dutkiewicz to kibic siatkarski i piłka nożna go nie obchodzi ;/
    Ale obaj jesteście trollami i nie dostrzegacie pewnie głupoty własnych postów. W normalnym kraju po takich inwestycjach ludzi się cieszą ale to Polska kraj malkontentów.

  • ~Wrockanin 2012-06-08
    10:15:38

    0 0

    Parę lat temu Wrocław stał nad przepaścią, a potem wykonał gigantyczny krok naprzód. Szczególnie ten gigantyczny krok widać w komunikacji zbiorowej dewastowanej przez usłużnego prezesa Smyka.

  • ~r' 2012-06-08
    11:41:46

    0 0

    @aa w hali stulecie dzieje sie sporo wiecej niz tylko siatkowka

  • ~qnik 2012-06-08
    12:30:28

    0 0

    ~set ma rację, że stadion jest bardzo deficytowy. Ale trzeba na to spojrzeć z innej strony. Gdyby Wrocław nie był gospodarzem euro to nie byłoby pozostałych inwestycji (AOW była już planowana przez niemców, więc skoro czekała kilkadziesiąt lat to myślę, że poczekała by kolejne kilkadziesiąt gdyby nie euro), (PKP na pewno nie wyłożyłoby takiej kas na remont dworca, gdyby nie euro, ponieważ ma większe problemy - jest spółką deficytową) itd. itp.

    Niestety abyśmy byli gospodarzami musieliśmy zbudować tą rolkę papieru toaletowego, której nie spłacimy przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Ale jak brzmi stare przysłowie: "ABY ZYSKAĆ TRZEBA NAJPIERW STRACIĆ"

  • ~ 2012-06-08
    12:42:56

    0 0

    @aa /// >W normalnym kraju po takich inwestycjach ludzie się cieszą /// Tak, tak - szczególnie w Grecji czy Portugalii...

  • ~gość 2012-06-08
    21:30:49

    0 0

    Dokładniej tytuł powinein brzmieć :"Spółka Wrocław 2012 już wygrała na Euro 2012". Dla przypomnienia kawałek z artykułu z lutego:
    "W ubiegłorocznym raporcie NIK o przygotowaniach do Euro 2012 można wyczytać, że wrocławska spółka stadionowa była najdroższą z trzech samorządowych firm nadzorujących budowę aren Euro. NIK podała dane za lata 2007-2010. W tym czasie Wrocław 2012 kosztował podatników 28 milionów złotych. Podobna spółka w Gdańsku 12,4 mln zł, a w Poznaniu - 6,8 mln. ". Warto jeszcze dodać, że w Poznaniu padły zarzuty niegospodarności.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.