Wiadomości

Wrocławski szpital z ministerialną zgodą na wykonywanie przeszczepów serca

2021-02-17, Autor: mgo/mat.pras.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jest szóstą placówką medyczną w Polsce, która będzie przeszczepiać serca. Pozytywną decyzję w tej sprawie wydało właśnie Ministerstwo Zdrowia.

Reklama

Starania o dołączenie do grona placówek, które mogą przeszczepiać serca, rozpoczęły się dwa lata temu, gdy w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu powstało Centrum Chorób Serca, na czele którego stanął znany kardiolog prof. Piotr Ponikowski.

- Uzyskanie zgody ministra zdrowia na przeprowadzanie transplantacji serca, a - co za tym idzie - realizację "Programu mechanicznego wspomagania krążenia", jest długotrwałym procesem, ale udało nam się udowodnić, że jesteśmy wystarczająco dobrym oraz gotowym na to wielkie i bardzo ważne przedsięwzięcie, ośrodkiem.  Zgoda, którą otrzymaliśmy, to dla nas wielki przełom i ogromne wyzwanie - mówi prof. Piotr Ponikowski, kierownik Centrum Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego oraz rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. 

Placówka medyczna, która ubiega się o pozwolenie na wykonywanie przeszczepów, musi spełnić szereg wymogów, dotyczących m.in. liczby i kwalifikacji personelu, odpowiednich oddziałów, pomieszczeń czy sprzętu medycznego.

- W Centrum Chorób Serca mamy fantastycznych specjalistów, brakowało jednak osób, które mają już doświadczenie w transplantacji, dlatego zaprosiliśmy do współpracy dr. Romana Przybylskiego i prof. Michała Zaklińczyńskiego. Musieliśmy również wykazać, że mamy wymagane doświadczenie w przeprowadzaniu wysokospecjalistycznych procedur kardiochirurgicznych w obszarze kardiologii interwencyjnej, przy czym chodziło nie tylko o liczbę, ale także jakość wykonywanych zabiegów - dodaje prof. Ponikowski

Kardiochirurg dr Roman Przybylski i kardiolog prof. Michał Zakliczyński specjalizują się w transplantacjach, a do Wrocławia przyjechali ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdzie fachu uczyli się od najlepszych - prof. Zbigniewa Religii i prof. Mariana Zembali. Dr Przybylski wykonał cztery z pięciu przeprowadzonych w Polsce autoprzeszczepień serca (w tym jedno już w USK) oraz kilkaset transplantacji tego narządu.

Według danych Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Transplantacji „Poltransplant” w ubiegłym roku przeszczepiono w Polsce 146 serc. W grudniu 2020 r. na nowy narząd czekało 415 osób. Załoga Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu ma nadzieję, że będzie mogła pomóc pacjentom i poprawić te wskaźniki.

- Na terenie Dolnego Śląska będzie to pierwszy przeszczep serca, ale przeprowadzi go bardzo doświadczony zespół, dla mnie to nie będzie pierwszy ale 301 taki zabieg - mówi dr Roman Przybylski, kardiochirurg z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Jednym z wymogów, jaki musi spełniać ośrodek przeszczepiający serca, jest posiadanie biorców różniących się płcią, wagą, grupą krwi.

- Chodzi o to, abyśmy byli gotowi na przyjęcie narządu, który będzie akurat do dyspozycji transplantologów. Obecnie mamy pod opieką kilkunastu pacjentów, zarówno stabilnych, którzy przebywają w domu, jak i pilnych, którzy nie są w stanie funkcjonować bez wspomagania farmakologicznego i mechanicznego, czyli pomp które wspomagają pracę komór serca - wyjaśnia prof. Krzysztof Reczuch, kierownik Kliniki Chorób Serca USK.

Decyzja o pierwszym przeszczepie we Wrocławiu zapadnie po potwierdzeniu pojawienia się dawcy.

- Do tej pory zgłaszani przez nas pacjenci byli przeszczepiani w innych ośrodkach w kraju. Teraz naszym celem jest stworzenie takiej listy pacjentów, by móc optymalnie dobrać dla nich narząd. Już dziś w USK na nowe serce czeka dwóch "pilnych pacjentów" - dodaje prof. Michał Zakliczyński, transplantolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. 

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~wprxceo1265 2021-02-17
    09:01:04

    34 0

    Konflikt w radzie miejskiej. Znana wrocławianka Urszula Kozioł, wieloletnia redaktorka "Odry", apeluje do radnych, by nie dali się manipulować tym, którzy chcą rozbić opozycję z powodu zacietrzewienia i wyolbrzymiania prywatnych krzywd. I "którzy nie wahają się przed ośmieszeniem naszego miasta".

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.