Wygrana w debiucie trenera Aleksandra Malinowskiego

Pojedynek z zespołem z Tarnowa był debiutem na trenerskiej ławce Śląska białoruskiego szkoleniowca Aleksandra Malinowskiego.

 

W pierwszej odsłonie nowy opiekun szczypiornistów WKS-u miał powody do zmartwień. Jego podopieczni grali niemrawo i mieli duże problemy ze zdobywaniem goli. Brakowało szybkości, a i próby kontrataków kończyły się fiaskiem. Drugi z beniaminków I ligi również grał nieskutecznie i po kwadransie gry na tablicy wyników widniał wynik 4:4. W 28 minucie tarnowianie wygrywali 9:7 i nowy trener mógł zacząć się martwić. Tuż przed końcem pierwszej połowy gospodarze doprowadzili do wyrównania 10:10.

W przerwie w szatni wrocławian padło chyba kilka mocnych słów, bo w drugiej odsłonie gra Śląska wyglądała już dużo lepiej. Rozkręcił się Piotr Swat, który rzucił 6 bramek (wszystkie w drugiej połowie). W 39 minucie gospodarze wygrywali już 17:11 i w pełni przejęli kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie.

 

Dziesięć minut później przewaga WKS-u sięgnęła 10 bramek, a w 54 min Śląsk wygrywał 25:14. Ostatecznie wrocławianie wygrali różnicą 10 goli, ale jak mówił po meczu trener Aleksander Malinowski, w grze jego zespołu jest jeszcze sporo do poprawienia.

 

Śląsk Wrocław - SPR Control Process Tarnów 31:21 (10:10)

 

Śląsk: Schodowski, Pawlak - Swat 6, Grobelny 5, Krzywda 4, Herudziński 4, Makowiejew 4, Gałat 3, Zadura 2, Piłat 1, Celek 1, Kłos 1, Wróblewski.

 

Pozostałe wyniki 10. kolejki I ligi (grupa B): Gwardia Opole - AZS UŁPŁ Łódź 29:14 (11:8) Viret Zawiercie - Ostrovia Ostrów Wlkp. 39:34 (18:17) AZS UT-H Radom - Szczypiorno Kalisz 36:30 (19:15) KSSPR Końskie - ASPR Zawadzkie 32:40 (15:21) Nielba Wągrowiec - AZS AWF Biała Podlaska 47:26 (23:14) ŚKPR Świdnica - Olimpia Piekary Śl. 37:32 (18:16)