Będzie kontroler tempa prac na stadionie

Czym ma się zajmować nowy pracownik spółki? Okazuje się, że jej kontrolowaniem:
- Jego podstawowym zajęciem będzie sporządzanie kwartalnych raportów z tego, czy tempo prac jest zgodne z zakładanym harmonogramem – tłumaczy Maciej Nowaczyk ze spółki Wrocław 2012, która odpowiada za budowę stadionu.



Zatrudnienie doradcy to wymóg konsorcjum banków, które udzieliły kredytu na budowę stadionu. Przypomnijmy, że trzy banki: BRE, ING i Nordea złożyły najkorzystniejszą ofertę na kredyt, za który ma powstać stadion na Pilczycach. Pięciusetmilionowa pożyczka będzie kosztować Wrocław 163,5 mln złotych.
- To standard, że w takich sytuacjach banki wymagają, aby zatrudnić fachowca, inżyniera, odpowiadającego za kontrolę tempa prac na budowie. Gdy tylko go wybierzemy, a sądzę, że będzie to jeszcze w sierpniu, będzie musiał sporządzić raport otwarcia, potem składać wspomniane już przeze mnie raporty kwartalne, a na zakończenie budowy raport końcowy – tłumaczy Maciej Nowaczyk. - Banki chcą być pewne, że nic nie zagrozi spłacie zobowiązania – dodaje.

Przeczytaj także jaki będzie kolor krzesełek na stadionie oraz sprawdź, jak urzędnicy planują zarobić na spłatę tego kredytu.