Wiadomości

Błędy w konstrukcji słupów

2010-03-17, Autor: Joanna Jackiewicz
Pękające zabytkowe słupy nad ulicami Zaporoską, Zielińskiego i placem Rozjezdnym, zastąpiono nowymi. Poprzednie remontowano z użyciem eksperymentalnej technologii.

Reklama

Renowacją podpór zajmowała się firma SKANSKA.

 

Gdy temperatura powietrza spadła do minus ośmiu stopni Celsjusza, 17 grudnia ubiegłego roku, stwierdzono pęknięcie słupa żeliwnego wiaduktu nad ul. Zielińskiego. Podjęto obserwację pozostałych dziesięciu podpór słupowych i ze względu na powstałe zagrożenie, podjęto decyzję o zamknięciu wszystkich torów. Wykonawca otrzymał polecenie zabezpieczenia pękniętych słupów, aby jak najszybciej przywrócić ruch pociągów.

 

- Mieliśmy do czynienia z technologią eksperymentalną, nigdzie w Polsce wcześniej nie pojawił się pomysł, aby wypełniać słupy żeliwne betonową mieszanką. Z dzisiejszej perspektywy wiemy, że to była nieszczęśliwa decyzja - komentuje Marcin Gesing, przedstawiciel firmy SKANSKA - Uniknięto jakichkolwiek zagrożeń, nasza firma zareagowała natychmiast.

 

Kiedy okazało się, że słupy pękają, wykonawca od razu zainwestował w tymczasowe podpory. Aby uniknąć kolejnych nieudogodnień, zdecydowano się na nowe - stalowe. Całą sprawę wyjaśnić ma komisja, w skład której weszli przedstawiciele inwestora, projektanta i wykonawcy.

 

- Komisja na obecnym etapie prac przyjęła, że wypełnienie słupów żeliwnych zostało wykonane niezgodnie z projektem – mówi Mirosław Siemieniec z Centrum realizacji Inwestycji Oddziału we Wrocławiu Polskich Linii Kolejowych.

 

Podstawową przyczyną pęknięć jest wykonanie iniekcji słupów zbyt rozrzedzoną mieszanką betonu, w wyniku której ponad stwardniałą zaprawą nasączoną wilgocią pojawił się słup wody. Podczas mrozów zamarzająca ciecz rozsadziła korpusy słupów. Dodatkowym błędem było zastosowanie w konstrukcji żywicy poliuretanowej zamiast żywicy epoksydowej.

 

Jeden słup wysłano do Instytutu Badania Dróg i Mostów w Warszawie w celu wykonania ekspertyzy badawczej.

 

- Słup u nas jest, ale nie mamy zlecenia na podjęcie badań – mówi dr Krzysztof Germaniuk z Instytutu Badania Dróg i Mostów – Zleceniodawca nie zaakceptował naszego programu badawczego, który jest kosztowny, więc nie podpisaliśmy żadnej umowy współpracy.

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.