Fantastyczne wieści dla kibiców Betard Sparty. Artiom Łaguta zostaje na dłużej!

Artiom Łaguta przybył do Wrocławia przed trwającym sezonem już jako gwiazda ligi, od lat będąc w czołówce najlepszych zawodników PGE Ekstraligi i to pomimo jazdy dla jednego z najsłabszych zespołów w lidze, GKM-u Grudziądz. Do Wrocławia Rosjanin przyszedł w poszukiwaniu walki o najwyższe cele, co póki co sprawdza się w pełni. Betard Sparta okazała się najlepsza w fazie zasadniczej sezonu 2021 i jest głównym kandydatem do wywalczenia pierwszego od 15 lat złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Sam Łaguta dołożył do tego znaczną cegiełkę. Pod kątem średniej biegowej jest w całej lidze na trzecim miejscu (2,394), ustępując wyłącznie kosmicznym Bartoszowi Zmarzlikowi oraz Maciejowi Janowskiemu (obaj ze średnią ponad 2,6). Tylko dwukrotnie zdarzyło mu się skończyć zawody z liczbą punktów poniżej 10. Przy czym raz było to w meczu wyjazdowym ze Stalą Gorzów, przerwanym po 12 biegach przez złą pogodę, gdzie Artiom odjechał tylko 3 wyścigi, więc siłą rzeczy nie mógł dobić do dwucyfrówki. Rosjanin znakomicie także radzi sobie w cyklu Speedway Grand Prix. Już dwukrotnie wygrywał zawody (w Pradze i Lublinie), a aktualnie zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i wydaje się że to on z Bartoszem Zmarzlikiem rozstrzygną między sobą kwestię tytułu mistrzowskiego.

Nowa umowa Artioma Łaguty obowiązuje do końca przyszłego sezon. Póki co jednak trzeba dokończyć ten, a on wchodzi właśnie w najważniejszą fazę. W niedzielę 5 września Betard Sparta Wrocław zmierzy się w pierwszym starciu półfinałowym, na wyjeździe z Unią Leszno.