Jacek Międlar i Piotr Rybak zatrzymani na brytyjskim lotnisku

Chwilę po godzinie 8:30, Jacek Międlar oraz Piotr Rybak wylądowali na lotnisku Luton, skąd mieli udać się w dalszą podróż do miejscowości Birmingham, gdzie zamierzali wziąć udział w „międzynarodowym proteście antyterrorystycznym”. Celu nie udało im się osiągnąć, bo zostali zatrzymani przez brytyjskie służby, które zdecydowały o tym, że Polacy nie otrzymają zgody na wjazd do Zjednoczonego Królestwa.

Międlar w jednym ze swoich felietonów, jeszcze przed wylotem do Wielkiej Brytanii zastanawiał się czy zostanie wpuszczony na teren tego kraju. Swoje obawy powtórzył także, na nagraniach, które umieścił w sieci już będąc na pokładzie samolotu. Kontrowersyjny, były duchowny już raz został cofnięty z brytyjskiego lotniska, gdy w lutym tego roku wybierał się na obchody dnia Żołnierzy Wyklętych.

Chwilę przed godziną 16:00, Jacek Międlar poinformował na Twitterze, że wspólnie ze swoimi współtowarzyszami opuścili brytyjskie lotnisko i udają się do Polski. – Terroryści mile widziani, chrześcijanie i prawica uznani za poważne zagrożenie! Absurd – skomentował całe zdarzenie.

Wracamy do Warszawy! Terroryści mile widziani, chrześcijanie i prawica uznani za poważne zagrożenie! Absurd!
Bóg z nami! pic.twitter.com/TI7N3OnXkf

— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) 24 czerwca 2017