Muzeum Ziem Zachodnich w zajezdni Grabiszyńska

W sukiennicach rozpoczęła się konferencja naukowa dotycząca tego co powinno się znaleźć w Muzeum Ziem Zachodnich.
- Zanim będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie co będziemy w nim prezentować, chcemy zasięgnąć opinii naukowców – tłumaczy Marek Mutor, szef Ośrodka Pamięć i Przyszłość, który ma się zająć przygotowaniem tego projektu.

Ośrodek, którym kieruje Mutor to miejska placówka. Dlatego muzeum, gdy już powstanie, będzie we Wrocławiu.
- Od momentu, w którym usłyszymy „start” do uruchomienia muzeum potrzeba będzie trzy lata – mówi Marek Mutor.
W tej chwili poszukiwane jest miejsce dla tego obiektu.

Według naszych informacji jednym z najbardziej prawdopodobnych miejsc na Muzeum Ziem Zachodnich jest zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej. Wrocławskie MPK będzie opuszczało ten obiekt.
- Nikt nie zna dokładnej daty kiedy to się stanie, ale sądzę, że może do tego dojść w ciągu pięciu, ośmiu lat - mówi Zbigniew Ferenc, dyrektor do spraw eksploatacji w MPK. - Najbardziej prawdopodobne jest, że nowa zajezdnia dla tych ponad 100 autobusów, które teraz operują z Grabiszyńskiej, powstanie przy ulicy Wojska Polskiego – dodaje.

Muzeum Ziem Zachodnich miałoby ukazywać losy terenów przyłączonych do Polski w 1945 roku i składać się zarówno z tradycyjnych eksponatów, jak i różnorodnych nowoczesnych rozwiązań, w tym prezentacji multimedialnych i pokazów interaktywnych.

Projekt budowy Muzeum znalazł się na przyjętej w 2007 roku liście projektów, które miały zostać zrealizowane ze środków Unii Europejskiej. Budowa miała trwać w latach 2008-2012.

Jednak w styczniu 2008 r. minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski podjął decyzję o usunięciu projektu z listy. Projekt postanowił zrealizować prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz.