Najbliższy rywal Śląska zmienia trenera

- Właśnie słyszałem, że Jacek Zieliński nie jest już trenerem Polonii - komentował na gorąco jeszcze we wtorek Waldemar Prusik, były piłkarz Śląska i kapitan reprezentacji Polski, a dzisiaj ekspert podczas transmisji telewizyjnych meczów T-Mobile Ekstraklasy. - Dla Śląska lepiej gdyby do zmiany trenera w Polonii doszło po niedzielnym meczu. Wiadomo, że kiedy przychodzi nowy szkoleniowiec, piłkarze bardziej się sprężają - dodaje Prusik.

Józef Wojciechowski, właściciel Polonii, decyzję o zwolnieniu Jacka Zielińskiego podjął po poniedziałkowej porażce jego zespołu z Koroną 0:3. Ale jak sam przyznał, że sama przegrana w Kielcach nie spowodowała przelania się szali goryczy. Zespół od początku rundy spisywał się słabo. W sześciu wiosennych meczach Czarne Koszule poniosły trzy porażki, dwa razy wygrały i zanotowały jeden remis. - Rozmawiałem z piłkarzami i doszedłem do wniosku, że drużyna jest mało sterowalna i dlatego musiałem zwolnić Jacka Zielińskiego - tłumaczył w mediach Wojciechowski.

 

Zieliński i tak długo utrzymywał się na ławce trenerskiej Polonii. Do klubu z Konwiktorskiej trafił niemal rok temu (23 marca 2011 roku). Jego poprzednicy nie mieli tyle szczęścia i byli zwalniani po kilku miesiącach i jednej wpadce.

 

Następcę Zielińskiego poznamy dzisiaj i będzie to Czesław Michniewicz lub Jurij Szatałow. Przypomnijmy, że już raz w tym sezonie rywal Śląska tuż przed meczem zmienił trenera. Było to Zagłębie Lubin a spotkanie zakończyło się wygraną Śląska 5:1. Czy teraz będzie podobnie?