Wiadomości

Prawdziwi alpiniści żywią się bananami - podpatrujemy pandy z naszego ZOO

2012-09-15, Autor: Barbara Surmiak

Pandy nazywają się Yunnan i Kunming, a imię dla samiczki wybrali wrocławianie. Kunming - miasto wiecznej wiosny, jest stolicą prowincji Yunnan, w związku z czym samiczka niepodważalnie sprawuje władzę nad swoim partnerem. To jednak nie jedyna ciekawostka, jakiej możemy dowiedzieć się, poznając pandy z naszego ZOO.

Reklama


Pandy dla zwiedzających są nie do rozróżnienia, chyba ze ustawią się bokiem bądź tyłem do obserwatora. Samiczka w wieku jeszcze niemowlęcym została za sprawą nieszczęśliwego wypadku pozbawiona przez swojego ojca ogona. Dzięki temu niewielkiemu defektowi można ze 100 procentową pewnością określić, które ze zwierząt podziwiamy na wybiegu.

Panda mała to gatunek drapieżnego ssaka z rodziny pandowatych. Dawniej była zaliczana do szopowatych. Powodem tej pomyłki biologów był wygląd małych pand, są one bowiem łudząco podobne do szopów, choć nie czarno-białe a brązowawe.

Na terenach występowania pandy małej w potocznym języku chińskim jest ona nazywana hǔo hú, co dosłownie oznacza ognisty lis. Jednakże ta nazwa jest stosowana także na określenie zwykłego lisa. W wyniku pomyłki dosłowne angielskie tłumaczenie tej nazwy (firefox) znalazło się na stronie internetowej Wellington Zoo zamiast nazwy właściwej (red panda, lesser panda). Tłumaczenie to wybrano jako ostateczną nazwę przeglądarki internetowej Mozilla Firefox.

Pandy małe wbrew pozorom i podobnej nazwie nie są tak blisko spokrewnione z pandami wielkim, gdyż te drugie należą do rodziny niedźwiedziowatych. Różni je też umaszczenie. Pandy małe są rudo - czarne.


W ogrodzie zoologicznym pandy mają bardzo urozmaicone menu. Oprócz całej gamy owoców, mięsa wołowego i kilkudniowych kurcząt, pandy żywią się też specjalnie przygotowanymi przez opiekunów kuleczkami.

– Kuleczki przygotowujemy z bananów, moreli i innych owoców, panierujemy je w suszu z różnych roślin a w szczególności bambusa. Jest to prawdziwy przysmak dla naszych małych pand – opowiada Leszek Sielski.

Specjalne na potrzeby pand, na terenie ogrodu zasadzono w wielu miejscach bambusy, dzięki temu zwierzaki mogą posilać się latem świeżymi pędami tej rośliny.

Pandy małe to prawdziwi alpiniści. Bez problemu wspinają się nawet na najwyższe drzewa. To właśnie w ich koronach najlepiej jest wyszukiwać wrocławskich pand. Umiejętność wspinaczki zawdzięczają nietypowej budowie pazurów. Wysuwają się one z ich łap tak, jak u domowego kota.

We wrocławskim ogrodzie zoologicznym mieszka jedna para tych zwierząt. Z nadzieją na potomstwo opiekunowie pand na ich wybiegu zbudowali kilka domków. W środowisku naturalnym pandy często przenoszą młode między licznymi dziuplami zbudowanymi na dużych wysokościach. Matka opiekuje się młodymi, dopóki nie doczeka się kolejnego miotu.

Pandy we Wrocławiu są od dwóch lat, upłynął już zatem okres adaptacji do nowego miejsca. Yunnan i Kunming są do siebie nastawione pozytywnie więc są duże szanse na rychłe powiększenie rodziny.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.