Sport
Remis Śląska w drugim środowym sparingu
Rok Elsner (pierwszy z lewej) nie zagrał ani w Dzierżoniowie ani w Nowej Rudzie. Słoweniec pojechał do domu.
Pojedynek ze Slezsky FC Opava w Nowej Rudzie był drugim sparingiem Śląska w środę. Wcześniej pierwsza grypa zawodników ograła w Dzierżoniowie KS Polkowice 3:1. Nie należy jednak w żadnym wypadku w podziale wrocławskiego zespołu dopatrywać się już podziału na pierwszy skład i rezerwowych. Trenerowi Orestowi Lenczykowi chodziło przede wszystkim, aby wszyscy pobiegali, a na zgrywanie się i dopracowywanie ustawienia przyjdzie czas podczas zgrupowania na Cyprze.
Zobacz także
Co do samego sparingu w Nowej Rudzie, to trzeba wspomnieć o wyjątkowej atmosferze jak na sparing. Na trybunach pojawiło się ponad dwa tysiące kibiców z Polski i Czech. Nie brakowało śpiewów i oprawy. Prawdziwe święto futbolu.
Na boisku od samego początku przewagę posiadał Śląsk, ale brakowało bramek. Podopieczni Oresta Lenczyka nacierali, strzelali, ale piłka nie tylko nie chciała wpaść do siatki, ale bardzo często w ogóle mijała bramkę. Widać było, że piłkarzom Śląska brak czucia piłki.
Po zmianie stron gra się wyrównała i wpadły gole. Pierwszy trafił Śląsk. Łukasz Gikiewicz znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Opavy i próbował go lobować. Oskar Novak zdołał pierwsze uderzenie odbić, ale przy dobitce był już bezradny. Radość z prowadzenia wrocławian nie trwała zbyt długo. Kilka minut po stracie gola Opava przeprowadziła akcję prawym skrzydłem, po której wyrównującą bramkę strzelił Ondrej Ficek.
Do końca meczu obie drużyny stworzyły sobie jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1. Taki sam rezultat padł podczas pierwszego pojedynku tych ekip, który miał miejsce prawie cztery lata temu. Warto zauważyć, że mecz kończył się w niecodziennych warunkach, bowiem w drugiej połowie płyta boiska nie była dostatecznie oświetlona.
Ani w meczu z KS Polkowice, ani w Nowej Rudzie na boisku nie pojawił się Rok Elsner. Słoweniec wyjechał do domu, ale przed wylotem na zgrupowanie na Cypr ma wrócić do Wroclawia.
Śląsk Wrocław - Slezsky FC Opava 1:1 (0:0)
Bramki: Ł.Gikiewicz 53 - Ficek 58
Śląsk: R.Gikiewicz - Pawelec (46 Voskamp), Celeban, Fojut, Socha (84 Juraszek), Mraz, Dudek, Mila, Kaźmierczak (74 Menzel), Madej (60 Gancarczyk), Ł.Gikiewicz.
Slezsky: Novak - Hrabina, Coufal, Grussmann (64 Zmolik), Uvira, Horka, Radzinevicius (74 Neubert), Krecek (46 Wirth), Sedlacek (74 Binar), Partys (74 Schaffartzik), Ficek (74 Halaska).
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert