Wiadomości

Rzeźba za 1,5 mln złotych już zdobi wyspę Daliową [ZDJĘCIA, WIDEO]

2017-07-02, Autor: bas

Prezydent Wrocławia w towarzystwie projektanta Oskara Zięty oraz przy akompaniamencie orkiestry w piątek otworzył oficjalnie rzeźbę „Nawa” na wyspie Daliowej. Wysoka na prawie 7 metrów konstrukcja to nie jedyna nowość w tej części Wrocławia. Zrewitalizowana została bowiem cała wyspa, która od teraz ma być zielonym zakątkiem do odpoczynku dla wrocławian.

Reklama

Nowe ławki, alejki, polana piknikowa no i oczywiście „Nawa” – ogromna stalowa rzeźba – to elementy przeprowadzonej przez wrocławski magistrat rewitalizacji wyspy Daliowej. Maleńka wysepka położona nieopodal mostu Piaskowego zyskała nowy wygląd i zdaniem władz miejskich od teraz ma być cichym zakątkiem Wrocławia, w którym zabiegani mieszkańcy i turyści będą mogli odetchnąć pośród zieleni.

Najbardziej charakterystycznym elementem zrewitalizowanej wyspy jest oczywiście wysoka na prawie 7 i długa na 15 metrów rzeźba wykonana ze stali nierdzewnej. – Mam nadzieję, że ta rzeźba stanie się jednym z symboli Wrocławia – mówi prezydent Rafał Dutkiewicz. – Wiem, że już dzisiaj jedna z par, które zawiązują związek małżeński, chce się fotografować przed i w „Nawie”. Zatem wszystko się pozytywnie zaczyna – dodał podczas prezentacji.

Jak podkreśla autor projektu „Nawy” Oskar Zięta, rzeźba swoją konstrukcją nawiązuje nie tylko do kształtu wyspy, ale też łukowatego stropu znajdującej się w sąsiedztwie Hali Targowej czy wybranych wrocławskich kościołów. Jednym z wyróżników konstrukcji jest to, że będzie się zmieniała wraz z otoczeniem. – Rzeźba odbija swoje sąsiedztwo: Uniwersytet, Ossolineum, wyspy Słodową, Piaskową, Tamkę oraz wspaniała konstrukcję Hali Targowej – wymienia Zięta.

„Nawa” ma być też swojego rodzaju pamiątką po Europejskiej Stolicy Kultury, którą Wrocław był w 2016 roku. Autor przyznaje, że wykonując projekt, inspirował się hasłem „metamorfoza”, który było obecne w przestrzeni miejskiej podczas wydarzeń ESK.

Nowa instalacja artystyczna ma swoich zwolenników, ale też nie brakuje krytyków tej miejkiej inwestycji. Aktywiści jeszcze przed rozpoczęciem budowy rzeźby twierdzili, że Wrocław ma ważniejsze potrzeby niż budowa rzeźby, na którą miasto z kieszeni podatnika planowało przeznaczyć grubo ponad milion złotych. Według wyliczeń społeczników, za pieniądze przeznaczone na budowę rzeźby można by wybudować 6 niedużych placów zabaw lub wyremontować 2 km chodników.

Zobacz galerię

Czy rzeźba na wyspie Daliowej do dobra inwestycja miejska?




Oddanych głosów: 507

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 12

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~mdj11 2017-07-02
    13:06:02

    4 3

    Witam. Silę się, aby nie dodać ... dosadnego komentarza. Czy władze miasta nie mogły by wrócić do przedwojennego zagospodarowania tych wysp? Można by zarobić ogromne pieniądze na sprzedaż działek pod zabudowę. Wystarczy zobaczyć jak wygląda okolica pomiędzy mostami Uniwersyteckim a Pomorskim. A jak wyglądały wyspy przed II wojną niech świadczy ta fotografia: https://dolny-slask.org.pl/902259,foto.html?idEntity=509549

  • ~Mateusz Wąsowski 2017-07-24
    14:21:26

    2 1

    Półtora miliona na "rzeźbę" która razi po oczach w blasku słońca i po za tym to zero z niej pożytku. To że parę ludzi cyknie sobie przy niej fotkę wcale nie zrobi z tego badziewia symbolu a i na pewno pieniędzy nie zwróci. Patrząc na inwestycje Wrocławia w ostatnim okresie mam wrażenie jakby dzieci z gimnazjum dysponowały pieniedzmi miasta. Tutaj fontanna tu jedna rzeźba tam druga a np. rowerzyści ocierają się o śmierć na ulicach albo rozjeżdżają przechodniów...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.