Wiadomości

Świńska grypa, 14 godzin w teatrze i „kontraruch”, czyli luty 2016 we Wrocławiu

2016-12-20, Autor: bas

Kontynuujemy wrocławski przegląd wydarzeń mijającego roku, dotarliśmy do lutego. Świńska grypa, wyjątkowa edycja Dziadów Mickiewicza oraz otwarcie przejścia Świdnickiego – to niektóre tematy, którymi żyli wrocławianie w lutym 2016.

Reklama

W lutym Wrocław zmagał się ze świńską grypę. Na Dolnym Śląsku zanotowano kilkadziesiąt zakażeń wirusem AH1N1. Choć zarażeni wirusem przebywali w izolatkach dyrekcja szpitala przy ul. Weigla, zdecydowała się na wprowadzenie czasowego zakazu odwiedzin. Niestety nie wszystkich pacjentów udało się uratować. Na świńską grypę w lutym we Wrocławiu zmarli 28- i 62-latek.

Dokładnie w sobotę, 13 lutego po jednym z największych w historii remontów zostało oddane do użytku przejście Świdnickie. Po przebudowie przejście zostało zwężone. Zlikwidowano też schody prowadzące z podziemi na perony przystankowe na skrzyżowaniu Świdnickiej i Kazimierza Wielkiego. Wtedy chyba, jeszcze nikt nie podejrzewał, że jesienią przejście zacznie przeciekać i trzeba je będzie znów zamknąć.

Niekwestionowanym wydarzeniem kulturalnym numer jeden była premiera Dziadów w Teatrze Polskim. Po raz pierwszy w historii polskiej kultury dzieło Adama Mickiewicza zaprezentowano na deskach teatru w całości. Spektakl rozpoczynał się o godzinie 12:00 i trwał 840 minut, czyli... 14 godzin! Chętnych do obejrzenia tego niecodziennego spektaklu nie brakowało.

W lutym też, na wrocławskich ulicach pojawiły się pierwsze miejsca, gdzie wprowadzono „kontraruch” dla rowerzystów. Od tego czasu po wybranych uliczkach w centrum miasta cykliści mogą poruszać się pod prąd, nawet gdy nie ma tam wymalowanych kontrapasów.

W świecie sportu koniecznie trzeba odnotować, że w lutym odbyła się kolejna edycja tenisowego turnieju ATP Wrocław Open 2016 z łączną pulą nagród 85 tys. euro.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.