Szczęśliwe losowanie Pucharu Polski dla Śląska

W stawce ćwierćfinalistów Pucharu Polski było dwóch pierwszoligowców i Śląsk trafił na jednego z nich. Trudno więc nie mówić, że wrocławianie mieli szczęście. Nie oznacza to jednak, że wrocławianie już mogą czuć się półfinalistami Pucharu. Flota to rewelacja rozgrywek na zapleczu ekstraklasy. Zespół ze Świnoujścia po 13 kolejkach jest niespodziewanym liderem i wyprzedza między innymi faworyzowanego Zawiszę Bydgoszcz oraz silną personalnie Cravovię.

 

W składzie Floty można znaleźć graczy doskonale znanych z gry w ekstraklasie. Czołową postacią Sebastian Olszar, który w tym sezonie zdobył już osiem bramek - siedem w lidze i jedną w Pucharze Polski. Barw Floty broni również bramkarz Grzegorz Kasprzik i Ensar Arfiović, który jeszcze niedawno występował w Górniku Zabrze. Na ławce trenerskiej zasiada natomiast dobrze znany na Dolnym Śląsku Dominik Nowak, który jeszcze nie tak dawno pracował w zespole z Polkowic.

Wrocławski zawodnicy wyniki losowania przyjęli z umiarkowanym optymizmem. Łukasz Gikiewicz komentuje: - Trafiliśmy na rewelację pierwszej ligi. Z Flotą zmierzymy się jednak dopiero w przyszłym roku i nie wiadomo, czy uda się jej utrzymać taką formę aż do lutego. Nie zmienia to jednak faktu, że jesteśmy mistrzem Polski i naszym obowiązkiem jest wygranie z pierwszoligowcem. Zresztą Puchar Polski jest w tym sezonie dla nas priorytetem, więc zrobimy wszystko, by awansować do kolejnej rundy.

 

Piotr Ćwielong dodaje: - Flota fantastycznie weszła w ten sezon, do tej pory przegrała zaledwie jeden mecz. To na pewno ciekawy i zapewne trudny rywal, ale nie możemy się go bać. Czekać nas będzie długi i ciężki wyjazd, dlatego bardzo ważne jest, by w pierwszym spotkaniu we Wrocławiu osiągnąć dobry rezultat.

 

- Zespół ze Świnoujścia to trudny przeciwnik, prowadzony przez młodego i zdolnego trenera Dominka Nowaka, który udowodnił, że ciężką pracą nawet w trudnych warunkach można wiele osiągnąć - zauważa trener Paweł Barylski. Dalej dodaje: - Jest to zespół, który marzy o awansie do Ekstraklasy i na pewno będzie chciał się pokazać z dobrej strony w pojedynku z mistrzem kraju. Czeka nas trudne zdanie również jeśli chodzi o obserwację rywala, ponieważ w przyszłym roku pierwsza liga wznawia rozgrywki dopiero w marcu. Dlatego już teraz będziemy musieli skupić się na analizie gry tej drużyny.

 

W pozostałych spotkaniach ćwierćfinałowych zmierzą się Legia Warszawa z Olimpią Grudziądz, Wisła Kraków z Jagiellonią Białystok oraz Zagłębie Lubin z Ruchem Chorzów. Pierwsze mecze zostaną rozegrane pod koniec lutego, a rewanże na początku marca. Dokładne daty jeszcze nie zostały ustalone.