Zła seria WKK trwa. Wrocławianie rozgromieni w Wałbrzychu [RELACJA]

Miejscowi po nieco ponad dwóch minutach prowadzili 9:0, a chwilę później po "trójce" Huberta Kruszczyńskiego już 17:2 i... właściwie było po meczu. Wrocławianie nie radzili sobie w ataku, w obronie również nie potrafili zatrzymać rywali, wśród których prym wiódł powracający po dwumeczowej dyskwalifikacji Piotr Niedźwiedzki. W drugiej kwarcie momentami wałbrzyszanie prowadzili już 27 "oczkami", a w kolejnej ćwiartce nawet różnicą 38 (!) punktów. Po 30 minutach Górnik wygrywał 69:34.

Ostatnia część była już tylko formalnością. Trenerzy obu ekip dali nieco odpocząć swoim liderom, a ich minuty przejęli zawodnicy, którzy nie mają w tym sezonie wielu okazji do występów. W szeregi gospodarzy wkradło się rozluźnienie, co wykorzystali zawodnicy WKK wygrywając tę kwartę 17:13, jednak całe spotkanie to miażdżąca wręcz przewaga wałbrzyszan i zasłużone, wysokie zwycięstwo. Ostatecznie zakończyło się na 31 punktach - 82:51.

Wrocławianie z całą pewnością mają co analizować, bo popełnili sporo błędów, zwłaszcza w obronie. Szwankowała również skuteczność (tylko 13/35 za 2 i 7/34 za trzy punkty), jednak zdecydowanie kluczem do zwycięstwa Górnika była gra na tablicach. Wałbrzyszanie wygrali zbiórkę aż 55 do 24, a 13 piłek zebrał lider zespołu Piotr Niedźwiedzki.

W najbliższą niedzielę szansa na rehabilitację - WKK gra we własnej hali z Biofarm Basketem Poznań. O zwycięstwo i podtrzymanie serii wygranych u siebie będzie bardzo trudno, bo poznaniacy spisują się bardzo dobrze - wygrali sześć z siedmiu ostatnich meczów, pokonując m.in. faworyzowane ekipy Polonii Leszno i Astorii Bydgoszcz.

Górnik Trans.eu Wałbrzych - WKK Wrocław 82:51 (26:13, 21:9, 22:12, 13:17)
Górnik Trans.eu: Niedźwiedzki 20, Kruszczyński 20 (4), Ratajczak 12 (2), Wróbel 11 (2), Małecki 9 (2), Spała 3, Glapiński 3 (1), Durski 2, Der 2, Makarczuk 0, Krzywdziński 0, Kłyż 0.
WKK: Patoka 9 (1), Jędrzejewski 8, Pieloch 8 (2), Malona 7, Madejski 5 (1), Ciechociński 5 (1), Kroczak 3 (1), Koelner 3 (1), Rutkowski 2, Józefiak 1, Uberna 0, Fiedukiewicz 0.