Na przebudowę skrzyżowania Dubois z Drobnera poczekamy jeszcze ładnych parę lat

O planach przebudowy skrzyżowania ul. Dubois i Drobnera pisaliśmy już 2,5 roku temu.

 

- To ważne miejsce na drogowej mapie Wrocławia. W tej chwili jest tam dość niebezpiecznie, choćby dlatego, że przystanki są za wąskie. Ponadto nie wszystkie autobusy i tramwaje zatrzymują się w tym samym miejscu - tłumaczyła wtedy Elwira Nowak z wydziału inżynierii miejskiej w magistracie.

 

Urzędnicy zapowiadali, że powstanie tam wspólny przystanek dla pojazdów MPK, jezdnia zyska nową geometrię, pojawi się też nowe ustawienie sygnalizacji świetlnej.

 

- Całkowicie przeprojektujemy skrzyżowania ulic Drobnera i Dubois oraz Drobnera i Łokietka, bo trzeba to traktować całkowicie. Z jednej strony będzie łatwiej przesiadać się pasażerom, z drugiej łatwiej będzie się tędy jeździło samochodem - wyjaśniała Elwira Nowak.

 

>Tak po przebudowie ma wyglądać skrzyżowanie Dubois z Drobnera

 

 

Dwa lata temu miejska spółka Wrocławskie Inwestycje rozpisała przetarg na projekt przebudowy tego skrzyżowania, a koncepcję za niespełna pół miliona złotych przygotowała firma Progreg.

 

W magistracie zapewniano wtedy, że przebudowa ruszy w ciągu dwóch-trzech lat, a urzędnicy podkreślali, że pieniądze na tę inwestycję muszą się znaleźć. Jednak się nie znalazły, a przedstawiciele Wrocławskich Inwestycji nie znają nawet orientacyjnej daty możliwego startu przebudowy.

 

- Nie mamy żadnego zlecenia w tym rejonie. Z poprzedniego już się wywiązaliśmy - wyjaśnia Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji.

 

Zanosi się na to, że na przebudowę skrzyżowania Dubois z Drobnera możemy poczekać jeszcze kilka ładnych lat - przedsięwzięcia próżno bowiem szukać w obowiązującym do 2017 roku Wieloletnim Planie Inwestycyjnym miasta.