Obra Kościan na drodze Śląska [ZAPOWIEDŹ]

Sobotni rywal WKS-u pokazuje w tym sezonie dwie twarze. Jedna z nich - bardzo pewna i skuteczna, ale tylko na własnym terenie. Zespół Obry wygrał wszystkie dotychczasowe spotkania przed własną publicznością, a mierzył się z Polkątami Kąty Wrocławskie, Rawią Rawicz i KKS-em Kalicz. Druga twarz to spora nieporadność w wyjazdowych spotkaniach - w czterech meczach kościanianie wygrali tylko raz, a zdołali przegrać m.in. niemal dwudziestoma punktami z MKS-em Otmuchów, który do najsilniejszych zespołów nie należy.

Siła ofensywna Obry opiera się na mieszance doświadczenia i młodości. Liderami są Waldemar Kabat i Paweł Ciążkowski, którzy grają w Kościanie od lat, a w obecnym sezonie sezonie notują średnio odpowiednio 16,4 i 15,4 punktu na mecz. Ponadto Kabat jest najlepszym zbierającym w swojej drużynie - średnio zbiera nieco ponad osiem piłek na mecz. Dwójkę 30-letnich zawodników wspiera młodzież - Emil Rau i Paweł Kopciński. Szczególnie ten drugi po niemrawym początku sezonu, teraz coraz częściej bierze na swoje barki odpowiedzialność za zdobywanie punktów.

Bez wątpienia faworytem tego spotkania będzie Śląsk. Wrocławianie oprócz świetnych wyników (bilans 6-0), prezentują jeszcze ciekawą i przede wszystkim skuteczną grę. W ostatnim meczu Górnik Wałbrzych prowadził już piętnastoma punktami, ale ostatecznie musiał uznać wyższość WKS-u. Udana pogoń za wałbrzyszanami to w głównej mierze zasługa celnych trójek - w całym meczu podopieczni Dominika Tomczyka i Jacka Krzykały trafili dziewięć z dwudziestu sześciu trzypunktowych prób.

Patrząc przez pryzmat statystyk, Śląsk niezmiennie opiera swoją siłę na kwartecie Wojciech Jakubiak, Aleksander Dziewa, Mateusz Stawiak i Jakub Musiał. Wszyscy średnio notują dwucyfrowe zdobycze punktowe, a ponadto Dziewa niemal w każdym meczu zbiera co najmniej dziewięć piłek, co czyni go jednym z najlepszych zbierających w całej drugiej lidze. Natomiast Jakubiak jest jednym z lepiej asystujących - średnio 5,2 asysty na spotkanie.

Śląsk rozegrał jeden mecz mniej od rywali, dlatego - mimo zachowywania statusu jedynej niepokonanej drużyny w drugiej lidze - zajmuje dopiero trzecie miejsce. Więcej rozegranych spotkań ma właśnie m.in. Obra, a bilans 4-3 daje temu zespołowi piątą lokatę.

Mecz rozpocznie się w sobotę, 5 listopada o godzinie 17 w Kościanie.