Paweł Barylski: Piłkarze Śląska zagrali na 120 procent

Dla Pawła Barylskiego był to drugi mecz w roli pierwszego trenera Śląska. Podobna sytuacja miała miejsce niemal dwa lata temu, kiedy zwolniono Ryszarda Tarasiewicza. Teraz Barylski też pełnił rolę trenera tymczasowego. W poniedziałek nowym szkoleniowcem Śląska zostanie Stanislav Levy.

Na pomeczowej konferencji z Ruchem Paweł Barylski mówił najpierw o spotkaniu: - Zawodnicy po ciężkim meczu pod względem psychofizycznym w Hanowerze pokazali dzisiaj hart ducha. Grali na sto dziesięć albo nawet sto dwadzieścia procent swoich możliwości, grali by zdobyć trzy punkty. Mecz był trudny, bo Ruch bardzo dobrze przygotował się taktycznie. Posiadaliśmy piłkę, ale zdawaliśmy sobie sprawę, do czego dążą rywale. W drugiej połowie mieli wejść Piech z Jankowskim i przesądzić o końcowym wyniku. Trzeba także przyznać, że chorzowianie dobrze grali w obronie. Nasi zawodnicy determinacją i walką doprowadzili do sytuacji, po której zdobyliśmy gola.

Na koniec Barylski dodał: - Może nie jest to sytuacja komfortowa, nie wzbudza we mnie też wielkiej radości. Jestem pracownikiem klubu już od dziesięciu lat, zaczynałem od pracy z młodzieżą, a od kilku sezonów jestem w sztabie szkoleniowym pierwszej drużyny. Przejęcie zespołu w takim momencie było dla mnie po prostu zadaniem do wykonania.

Barylski na pewno dalej będzie pracował w Śląsku. Podobnie jak trenerzy Łukasz Czajka i Tomasz Hryńczuk.