Wiadomości

Policja i rowerzyści wspólnie walczą o bezpieczeństwo na ulicach. „Nie zawsze to cyklista jest winny”

2013-08-13, Autor: Tomek Matejuk
We wtorek rano policjanci z wydziału ruchu drogowego i rowerzyści z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej spotkali się w okolicach Gądowianki, by uświadomić kierowcom, jakie błędy najczęściej popełniają oni w stosunku do cyklistów. - Przełamujemy w ten sposób stereotyp, że to rowerzysta zazwyczaj jest winny niebezpiecznym sytuacjom na ulicach - mówią członkowie WIR. A funkcjonariusze już zapowiadają kolejne tego typu przedsięwzięcia.

Reklama

Miejsca wtorkowej akcji nie wybrano przypadkowo. To właśnie na skrzyżowaniu ul. Bystrzyckiej i Na Ostatnim Groszu bardzo często dochodzi do niebezpiecznych sytuacji z udziałem samochodów i rowerów.

 

- Ścieżka rowerowa jest tu tak poprowadzona, że przed samym skrzyżowaniem odbija w prawo, przez co kierowcy często po prostu nie widzą nadjeżdżających rowerzystów - wyjaśnia Jakub Nowotarski z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.

 

Tylko w zeszłym roku trzech cyklistów zostało tam rannych, w tym jeden ciężko. Dlatego policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymywali tam dziś kierowców, którzy zjeżdżając z Gądowianki i skręcając w prawo w kierunku Magnolii zajeżdżali drogę prawidłowo przejeżdżającym przez skrzyżowanie po drodze rowerowej cyklistom.

 

- To pilotażowe działanie, po raz pierwszy organizujemy wspólnie z rowerzystami taką akcję na terenie miasta. Ale już myślimy o kolejnych tego typu przedsięwzięciach, może uda się je przeprowadzić jeszcze w sierpniu, m.in. na ul. Świdnickiej - mówi st. asp. Filip Włosek z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

 

Jak tłumaczą policjanci, zależy im przede wszystkim na zwróceniu uwagi zarówno kierowców, jak i rowerzystów na najczęściej popełniane przez nich błędy.

 

- Tłumaczymy kierowcom, że nie należy przejeżdżać na żółtym świetle i trzeba zawsze zwracać uwagę na rowerzystów. Z kolei cyklistów uczulamy, by stosowali się do znaków i sygnalizacji, a także kierowali się zasadą ograniczonego zaufania w stosunku do prowadzących samochody - wylicza st. asp. Filip Włosek.

 

Działania policji spotkały się z bardzo pozytywną reakcją rowerzystów.

 

- Akcji policjantów należą się wielkie słowa pochwały. Coś się w naszym mieście zmienia - podkreśla Jakub Nowotarski.

 

- Przede wszystkim przełamywany jest stereotyp, że to rowerzysta jest winien niebezpiecznym sytuacjom na ulicach. Filozofia nakierowana na represjonowanie najsłabszych uczestników ruchu drogowego nie zawsze działa - wtóruje mu Cezary Grochowski z WIR.

 

Rowerzyści tłumaczą, że nieustępowanie przez kierowców pierwszeństwa przejazdu przy skręcie w prawo to jedno z trzech najczęściej popełnianych wykroczeń w stosunku do cyklistów. Pozostałe to wyprzedzanie rowerzystów z nadmierną prędkości i niezachowywanie 1 metra odległości przy tym manewrze.

 

- Przez to rowerzyści czują się na ulicach niekomfortowo i uciekają na chodniki. A tam im jeździć nie wolno. To błędne koło - dodaje Cezary Grochowski.

 

We wtorkowy poranek policjanci na skrzyżowaniu ul. Na Ostatnim Groszu i Bystrzyckiej zatrzymali kilku użytkowników jednośladów, którzy zamiast jezdnią, jechali chodnikiem.

 

- Dziś nie wypisujemy mandatów, tylko pouczamy - zastrzega st. asp. Filip Włosek.

 

Zazwyczaj za jazdę po chodniku rowerzysta może "zarobić" 50 złotych mandatu, a za przejeżdżanie przez pasy - 100 złotych.
Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ 2013-08-14
    10:11:57

    0 0

    Szkoda, że rowerzyści czują się po zmianach przepisów jak święte krowy. Od jakiegoś czasu obserwuję nagminne przejeżdżanie przez przejścia lub skrzyżowania na czerwonym świetle. Niestety rowerzyści nie mają żadnego oznakowania, dzięki któremu można byłoby ich namierzyć tak jak auta po nr rejestracyjnym. A szkoda, bo tak jak nieodpowiedzialni kierowcy psują opinię pozostałym, tak samo tacy cykliści sprawiają, że nie ma się ochoty współpracować na drogach z rowerzystami.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.