Wiadomości

Remont Strzegomskiej, po której auta już jeżdżą, skończą nocami

2011-04-06, Autor: Bartłomiej Knapik
Do końca tygodnia co noc w godzinach 22 – 6 rano będzie układana ostatnia warstwa nawierzchni na ul. Strzegomskiej, na odcinku między ulicami Graniczną i Nowodworską. Chodzi o dokończenie remontu przerwanego w grudniu, gdy Wrocławskie Inwestycje postanowiły puścić samochody po niedokończonej jezdni. Teraz pogoda sprzyja dokończeniu prac.

Reklama

To był niecodzienny pomysł – w nocy z 22 na 23 grudnia Wrocławskie Inwestycje Strzegomska po remoncie została otworzona dla aut, choć droga nie była jeszcze gotowa.
- Tam gdzie to było niezbędne położyliśmy warstwę ścieralną, na przykład na moście gdzie chroni ona dylatację, ale nie wszędzie nam się to udało. Jednak nie chcemy już czekać na poprawę pogody. Otwieramy Strzegomską a auta będą jeździły po warstwie wiążącej – tłumaczył nam wtedy Marek Szempliński rzecznik spółki Wrocławskie Inwestycje.
Kierowcy jeździli po dwóch nitkach Strzegomskiej, a roboty miały zostać dokończone wiosną.

Wiosna przyszłą – i roboty ruszyły. Jednak już bez zamykania jezdni. W tym tygodniu w godzinach 22 – 6 rano będzie układana ostatnia warstwa nawierzchni na ul. Strzegomskiej, na odcinku między ulicami Graniczną i Nowodworską. Jedyne utrudnienia będą takie, że w tych godzinach samochody w jednym kierunku będą kierowane przez pas ruchu przeznaczony dla autobusów.



Zgodnie z pierwszym harmonogramem cała przebudowa Strzegomskiej miała się skończyć jesienią, ale  już we wrześniu było wiadomo, że przebudowa tej ulicy może się opóźnić, bo przy próbie budowy drugiego mostu przez Ślęzę w wodzie natrafiono na resztki starszej konstrukcji.
W Ślęzie drogowcy natrafili na drewniane pale, na których wspierał się most, który musiał stać w tym miejscu przed wojną. Takie pale wbijane w grunt stosuje się do stabilizowania konstrukcji. Pod drugi most przez Ślęzę (pierwszy już powstał i teraz jeżdżą po nim samochody) też trzeba było je wbić. Właśnie roboty stały kilka tygodni, bo trzeba było zmienić projekt.

Opóźnień nie udało się nadrobić, choć jeszcze pod koniec listopad wszystko wskazywało na to, że terminu uda się dotrzymać.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.