Sport
Śląsk Wrocław nie straci podstawowego zawodnika
1
(Fot. Wiesław Klein. )
Rzecz wyglądała poważnie, ale skończyło się na strachu. Kontuzja Petera Grajciara, której Słowak doznał w meczu z Górnikiem Łęczna, okazała się być mniej poważna niż pierwotnie się obawiano
Rzecz wyglądała poważnie, ale skończyło się na strachu. Kontuzja Petera Grajciara, której Słowak doznał w meczu z Górnikiem Łęczna, okazała się być mniej poważna niż pierwotnie się obawiano
Wszystko wskazuje na to, że piłkarski Śląsk Wrocław jednak nie straci na dłuższy czas jednego z podstawowych zawodników. Kontuzja pomocnika ze Słowacji Petera Grajciara okazała się bowiem mniej poważna niż początkowo obawiano się w klubie.
Śląsk zaliczył ostatnio bardzo dobry mecz w Łęcznej, gdzie wygrał z miejscowym Górnikiem mimo, że w pierwszej połowie przegrywał już 0:2. Mało tego - wrocławianie zapewnili sobie zwycięstwo po golu strzelonym w 94. minucie gry! Peter Grajciar nie mógł jednak skakać z radości z kolegami z drużyny, fetując wygrany mecz. Słowak tuż przed końcem spotkania doznał bowiem kontuzji. Rzecz wyglądała poważnie - Grajciar po oddanym strzale padł na murawę i długo zwijał się z bólu, a boisko opuścił na noszach.
Po meczu trener Śląska Tadeusz Pawłowski informował na gorąco, że Słowak prawdopodobnie poważnie skręcił staw skokowy. A to oznaczałoby, że drużyna na ok. miesiąc straciłaby jednego z podstawowych zawodników. Po badaniach okazało się jednak, że skończyło się na strachu. Biuro prasowe Śląska zapytane przez naszą redakcję na Twitterze o zdrowie słowackiego piłkarza odpowiedziało tak:
Zanosi się więc na to, że będący ostatnio w coraz lepszej formie Peter Grajciar szybko stanął na nogi i będzie mógł pomóc kolegom z drużyny już w najbliższych meczach. I możliwe, że zagra już w sobotę na Stadionie Wrocław w meczu Śląska z Podbeskidziem Bielsko-Biała.;
Po meczu trener Śląska Tadeusz Pawłowski informował na gorąco, że Słowak prawdopodobnie poważnie skręcił staw skokowy. A to oznaczałoby, że drużyna na ok. miesiąc straciłaby jednego z podstawowych zawodników. Po badaniach okazało się jednak, że skończyło się na strachu. Biuro prasowe Śląska zapytane przez naszą redakcję na Twitterze o zdrowie słowackiego piłkarza odpowiedziało tak:
. @Lukasz_Maslanka Na razie wszystko wygląda tak, że Petera zobaczymy na treningu w środę.
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) sierpień 17, 2015Zobacz także
Zanosi się więc na to, że będący ostatnio w coraz lepszej formie Peter Grajciar szybko stanął na nogi i będzie mógł pomóc kolegom z drużyny już w najbliższych meczach. I możliwe, że zagra już w sobotę na Stadionie Wrocław w meczu Śląska z Podbeskidziem Bielsko-Biała.;
Oceń publikację:
+ 1
+
0
- 1
-
0
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
