Sport
Śląsk zdeklasował MCKiS Jaworzno
Tylko przez pierwsze minuty, grający bez swojego najlepszego zawodnika Sławomira Klocka, koszykarze MCKiS Jaworzno dotrzymywali kroku Śląskowi Wrocław. Gospodarze wygrali pewnie i efektownie, nie musząc nawet korzystać z usług czołowego strzelca Mirosława Łopatki.
Zobacz także
> ZOBACZ FOTOGALERIĘ ZE SPOTKANIA
Najskuteczniejszy w tym sezonie koszykarz Śląska był w meczowej dwunastce, lecz na parkiecie nie pojawił się ani na moment. W dodatku tylko w pierwszej połowie (14 minut) zagrał Radosław Hyży. Trenerzy wrocławian postanowili dać szansę zmiennikom, którzy w rozgrywkach ligowych nie dostają jak na razie zbyt wielu szans na regularną grę.
Śląsk rozpoczął zatem dość eksperymentalnym składem. Na boisku poza Radosławem Hyżym i Adrianem Mroczkiem-Truskowskim, pojawili się Norbert Kulon, Marcin Bluma i Paweł Bochkiewicz, który w poprzednim spotkaniuŚląska w Kłodzku nie zagrał ani przez chwilę.
Goście z Jaworzna poza nieobecnym w ogóle we Wrocławiu Sławomirem Klockiem i oszczędzanym na ławce Danielem Goldammerem, wyszli w najmocniejszym ustawieniu na jakie mogli sobie w obecnych warunkach pozwolić.
Śląsk nieco lekceważąc przeciwnika, zaczął bardzo dość nieporadnie w ataku. Niecelny rzut zaliczył Bluma, piłkę stracił Hyży i po kilku akcjach na prowadzenie 4:3 wyszli goście. Widząc to, trener Trójkolorowych Rafał Kalwasiński wprowadził na parkiet Artura Grygiela i gra Śląska momentalnie uległa poprawie. Po trafieniu z kontrataku 23-letniego snajpera, gospodarze na dwie minuty przed końcem pierwszej kwarty wyszli na prowadzenie 17:8.
Pierwszą kwartę wygrali 21:10 i wyglądało na to, że jaworzanom odechciało się grać - przez ponad osiem minut nie zdobyli ani jednego punktu. Dla odmiany Śląsk rzucił ich aż 17 i nagle zrobiło się 38:10. Wynik dla MCKiS-u w drugich dziesięciu minutach otworzył dopiero rzutem z półdystansu w dziewiętnastej minucie meczu Radosław Lemański.
Doskonale w pierwszej połowie po stronie gospodarzy spisywali się Grygiel i Mroczek-Truskowski, którzy zdobyli łącznie aż 25 punktów. Obaj z zimną krwią trafiali zza linii 6,75 m, a Mroczek celnych trójek miał aż 4 (zdobyte w dodatku na stuprocentowej skuteczności). Goście razili bardzo niedokładnymi podaniami, po dwudziestu minutach mieli na swoim koncie tyle samo strat.
Niemal każda utrata piłki kończyła się szybkim kontratakiem Śląska i celnym rzutem obwodowych koszykarza Rafała Kalwasińskiego. Do przerwy wrocławianie prowadzili wyraźnie, bo aż 43:16, a zgromadzeni w hali kibice zaczęli zastanawiać się już czy ich ulubieńcy zdołają po raz pierwszy w sezonie przekroczyć barierę 100 punktów.
Wysoka przewaga pozwoliła gospodarzom kontrolować przebieg spotkania w kolejnych minutach, a nawet przećwiczyć kilka zagrywek w ataku. Dłużej na parkiecie przebywali rezerwowi 17-krotnych mistrzów Polski. Swoje szanse dostali Tomasz Bodziński, Wojciech Leszczyński, a także Mateusz Płatek.
I to ten pierwszy okazał się pozytywnym zaskoczeniem, zaliczając bardzo solidną trzecią kwartę. Notujący do tej pory średnio nieco ponad 1 punkt na mecz zawodnik świetnie wykorzystywał dokładne podania od swoich partnerów i już po trzydziestu minutach miał na swoim koncie 11 oczek. Wrocławianie mimo osłabień wygrali i tę ćwiartkę, choć tym razem tylko sześcioma punktami (20:14).
Śląsk grał bardzo mądrze i z każdą minutą powiększał swoją przewagę. Nieco znudzonych kibiców w Kosynierce rozbudził jeszcze na 3 minuty przed końcową syreną pięknym wsadem do kosza Paweł Bochenkiewicz.
Śląsk rozgromił MCKiS Jaworzno 86:41 potwierdzając tym samym swoją klasę i dając kibicom realne nadzieje na to, że w ramach rozgrywek o Puchar PZKosz, ci będą mieli w kolejnych rundach okazję obejrzeć drużyny I-ligowe. W pojedynku z którymi Śląsk wcale nie będzie stał na straconej pozycji.
WKS Śląsk Wrocław - MCKiS Jaworzno 86:41 [21:10, 22:6, 20:14, 23:11]
Punkty dla WKS Śląsk: Grygiel 21, Mroczek-Truskowski 16, N. Kulon 12,
Bodziński 11, Bochenkiewicz 7, Hyży 6, M. Kowalski 5, Bawolski 4, Bluma 2,
Leszczyński 2, Płatek
Punkty dla MCKiS: Lemański 14, Środa 6, Remin 6, Grochowski 5, Matysiak 4,
Bączyński 2, M. Jędros 2, Krupa 2
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert