Sport
Spełnił się czarny scenariusz Impel Gwardii
Teraz Gwardię czekają mecze z Muszynianką.
Wygrywając w Pile, wrocławianki na pewno by uniknęły Muszynianki w pierwszej rundzie play-off. Zadanie nie było łatwe, ale możliwe do wykonania. Niestety, podopieczne Rafała Błaszczyka zawiodły w najważniejszym meczu rundy zasadniczej i teraz czeka je batalia z mistrzem Polski. A to oznacza, że Gwardia najprawdopodobniej bardzo szybko pożegna się z play-off.
Zobacz także
Spotkanie w Pile miało bardzo dziwny przebieg. W dwóch pierwszych setach na boisku istniały praktycznie tylko gospodynie, a Impel Gwardia była dodatkiem. Zawodniczki PTPS-u łatwo i seryjnie zdobywały punkty. Pierwszego seta wygrały do 14, a drugiego do 16. I kiedy wydawało się, że jest już po zawodach, przebudziła się Gwardia.
Teraz to wrocławianki panowały a zespół z Piły był tłem. Wystarczy tylko nadmienić, że w pewnym momencie zespół Rafała Błaszczyka prowadził już nawet 14:2. Pilanki zdołały później jeszcze obronić aż osiem piłek setowych, ale ostatecznie ta partia należała do wrocławianek. Podobnie jak następna. W czwartym secie było jednak więcej walki i Gwardia wygrała go do 21. O wszystkim miał więc zadecydować tie-break.
Początek piątego seta to wyrównana walka punkt za punkt. Później jednak więcej opanowania zachowały gospodynie. Najpierw uzyskały dwupunktowe prowadzenie (6:4), a kiedy kilka chwil później zrobiło się 10:5 było już praktycznie po meczu. Wrocławianki w tym momencie straciły już wyraźnie wiarę na wygraną.
PTPS Piła - Impel Gwardia Wrocław 2:2 (25:14, 25:16, 16:25, 21:25, 15:9)
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert