W MPK chcą wprowadzić nowy system płac. Zarząd zapyta pracowników o ich opinię

W zeszłym tygodniu władze MPK doszły do porozumienia ze związkowcami, którzy wcześniej przeprowadzili wśród pracowników referendum na temat oceny działań prezesa Władysława Smyka.

Związkowcy głośno domagali się gwarancji pracy i niepomniejszania wynagrodzeń. Sporo kontrowersji wzbudziło Turbo, czyli projekt nowego systemu płac. Przedstawiciele MPK tłumaczą, że w dużym uproszczeniu nowy system ma polegać na płaceniu lepiej za lepszą pracę.

- To naturalne, że pracownicy boją się zmian, zwłaszcza jeśli do końca nie wiedzą, z czym one się dla nich wiążą. Dlatego chcemy z ludźmi rozmawiać bezpośrednio i dosłownie każdemu z osobna opowiedzieć o Turbo – zapowiada Władysław Smyk.

Prezes MPK podkreśla, że w czasie negocjacji wokół zmian planowanych w spółce narosło sporo mitów, które teraz trzeba obalić.

- Uznaliśmy, że najlepiej będzie, jeśli bezpośrednio porozmawiamy z naszymi pracownikami. Zaczynamy od ankiety, dzięki której dowiemy się, w jaki sposób ludzie chcą być informowani o zmianach – tłumaczy Smyk.

W MPK argumentują, że rozmowa z ponad dwoma tysiącami pracowników jest trudna ze względu na charakter ich pracy, rozproszenie (różne zajezdnie, praca w terenie), stąd pomysł ankiet na zajezdniach.

Ale - jak zapewniają przedstawiciele przewoźnika - w planach są też punkty konsultacyjne, gdzie pracownicy będą mogli bezpośrednio dowiedzieć się od konsultantów o tym, z czym wiąże się dla nich Turbo.

Akcja ankietowa rusza dzisiaj po południu. Będzie prowadzona całą noc, do jutra do godz. 11.