Sport

Mecz nowego rozdania. Śląsk Wrocław zagra z Jagiellonią Białystok [ZAPOWIEDŹ]

2021-04-05, Autor: Bartosz Królikowski

Poniedziałek Wielkanocny będzie w tym roku wyjątkowo ważnym dniem dla Śląska Wrocław. Piłkarski WKS oficjalnie wkracza w erę Jacka Magiery, którą wrocławianie na pewno chcą rozpocząć od zwycięstwa. Zwłaszcza wyjazdowego, co w tym wypadku miało by dodatkowy wymiar. Podobnie sprawy mają się w Jagiellonii, która jest obecnie w momencie przejściowym i szukania tożsamości.

Reklama

Przed Śląskiem Wrocław czas wyzwań. Vitezslav Lavicka to już przeszłość. Karta która została zapisana. Niekoniecznie złotymi zgłoskami, nie przesadzajmy, ale na pewno taka którą Wrocław może dobrze zapamiętać. Miała swoje minusy, zwłaszcza jeśli chodzi o atrakcyjność meczów, lecz jakby nie patrzeć, WKS wynikowo wzniósł się ponad totalną przeciętność, w jaką popadł wcześniej. Dość jednak powtarzania tego samego.

Nastała era Jacka Magiery. Jak to przed debiutem nowego trenera, mnóstwo ludzi ma mnóstwo pytań. Czy Śląsk znów pokaże rozwój? Czy o stylu gry WKS-u będzie można powiedzieć, że faktycznie jakiś jest? Czy będzie dało się to oglądać bez bólu oczu? Czy wrocławianie zaczną punktować wreszcie na wyjazdach? Czy piłkarze tacy jak Waldemar Sobota, Bartłomiej Pawłowski, Mateusz Praszelik lub Erik Exposito zaczną pokazywać wreszcie na co ich tak naprawdę stać? Mecz z Jagiellonią nie udzieli odpowiedzi na wszystkie te pytania. Dotyczą one bowiem dłuższego okresu. Konkretów o których będzie można faktycznie sensownie się wypowiedzieć za kilka tygodni, a może i dopiero w przyszłym sezonie. Pamiętamy bowiem że WKS Vitezslava Lavicki zobaczyliśmy tak naprawdę dopiero po pół roku, po letnim okienku transferowym, gdy Czech zbudował kadrę według własnego uznania.

Trener Magiera na to musi jeszcze poczekać. W przeciwieństwie do Lavicki nie miał nawet zimowego okienka na start i okresu przygotowawczego. Dostał dwa tygodnie przerwy reprezentacyjnej (i tak stosunkowo dużo, jak na przypadek przejęcia drużyny w środku sezonu) i taką kadrę jaką zastał. Dlatego do samego spotkania z Jagiellonią trzeba jeszcze podejść ostrożnie. Nie załamywać ewentualną porażką, nie zachwycać przesadnie potencjalnym efektownym zwycięstwem i nie zdziwić jeśli… niewiele się zmieni. Problemy Śląska są złożone. Sobota, Praszelik, czy Pich formą nie imponują od dłuższego czasu. To nie zmieni się w dwa tygodnie tylko dlatego że przyszedł nowy trener. Choć na pewno od zespołu należy wymagać dodatkowego zaangażowania, aby pokazać szkoleniowcowi na kogo może liczyć. Zwłaszcza że to mecz wyjazdowy, a to jedna z najpoważniejszych chorób z jakimi uporać się musi sztab Magiery.

Na debiut nowego trenera Śląskowi przypadł mecz z drużyną nieco do WKS-u ostatnio podobną. Jagiellonia także niedawno pożegnała się ze szkoleniowcem. Po porażce na własnym stadionie z Pogonią Szczecin ze stanowiskiem pożegnał się Bogdan Zając, którego tymczasowo zastąpił, i wciąż to robi, Rafał Grzyb. Ten 38-letni były piłkarz jest asystentem kolejnych trenerów w Jadze odkąd w 2019 roku skończył karierę. Najpierw u Ireneusza Mamrota, potem Iwajło Petewa, czy ostatnio Zająca. Pełni też rolę strażaka, szkoleniowca „na chwilę” gdy białostoczanie wywalą trenera. Pod jego wodzą Jagiellonia jeden mecz w tym sezonie już zagrała i wygrała 3:2 w Poznaniu z Lechem. Nowy szkoleniowiec jeszcze się nie pojawił, a wedle ostatnich pogłosek niewykluczone, że „Jaga” ten sezon z Grzybem za sterami po prostu dokończy.

Zespół z Podlasia podobnie jak Śląsk od dłuższego czasu szuka swojej tożsamości. Przydarzyło im się wiele nijakich meczów, albo słabych w defensywie. Mają ex aequo z Wisłą Płock trzecią najsłabszą obronę ligi, a byłoby jeszcze gorzej gdyby nie świetnie broniący Xavier DziekońskiPavels Steinbors, którzy zaciekle rywalizują o miejsce w bramce. Z przodu natomiast postraszyć mają kim. Obaj Jakov Puljić oraz Jesus Imaz strzelili w tym sezonie po 10 goli, czyli 20 z 29 trafień Jagiellonii to ich dzieło.

Trudno przewidzieć na kogo na dzień dobry postawi trener Magiera. Jak dotąd jego debiuty w poprzednich klubach wyglądały różnie. W Zagłębiu Sosnowiec debiutował w Pucharze Polski, wygrywając 3:0 z Legionovią Legionovo. Debiut w Legii Warszawa przegrał, ale to był mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów ze Sportingiem Lizbona (0:2). Ekstraklasowa premiera Magiery w stołecznym klubie wypadła znacznie bardziej okazale, bowiem był to domowy triumf 3:0 nad Lechią Gdańsk. Co ciekawe jego ostatnim meczem w Ekstraklasie w roli szkoleniowca Legii było spotkanie ze… Śląskiem, które warszawianie przegrali 1:2 we Wrocławiu. Niezależnie od tego co mówi historia i na kogo Jacek Magiera postawi, kibice muszą mieć nadzieję na wygraną. Wszakże punkty oraz dobry start, pozytywny sygnał na samym początku, są WKS-owi teraz potrzebne jak woda na pustyni.

Mecz Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław odbędzie się w poniedziałek 5 kwietnia o 17:30 w Białymstoku. Transmisja w Canal+ Sport.

Przewidywany skład Śląska:

Putnocky – Cotugno, Tamas, Puerto, Stiglec – Pich, Mączyński, Scalet, Sobota, Pawłowski - Exposito

Śląsk Wrocław i jego historia. Sprawdź, co wiesz o tym klubie

Śląsk Wrocław i jego historia. Sprawdź, co wiesz o tym klubie

Trwająca pandemia koronawirusa uniemożliwia kibicom Śląska emocjonowanie się meczami wrocławskiej drużyny. Skoro zatem nie można się cieszyć teraźniejszością, jest okazja zajrzeć w przeszłość i sprawdzić, ile pamiętamy z historii zmagań Trójkolorowych oraz ich byłych i obecnych piłkarzy.

Rozwiąż quiz

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1286