Więcej opcji dla Lavicki. Dwaj zawodnicy rezerw dołączą do pierwszej drużyny Śląska

Ponad dwumiesięczna przerwa w rozgrywkach to spory cios dla wszystkich zawodników PKO Ekstraklasy. Brak możliwości standardowego treningu przez tak długi czas będzie sporym wyzwaniem dla ciał piłkarzy. Wszakże nawet jeśli w pełni realizowali oni program ćwiczeń indywidualnych, to jest to jedynie częściowa rekompensata. Trenerzy będą musieli z rozwagą zarządzać siłami swoich zawodników, by uniknąć licznych kontuzji. Aby móc to zrobić, potrzeba szerokiej kadry. Dlatego też do już trenującej drużyny dołączyła dwójka zawodników rezerw, które mają za sobą znakomity sezon w III lidze, okraszony awansem do II ligi.

Grzegorz Kotowicz to 20-letni zawodnik, występujący głównie na pozycji prawego skrzydłowego. W tym sezonie rozegrał on 11 spotkań w barwach Śląska II Wrocław, w których strzelił 2 gole. To wychowanek WKS-u, który całą młodzieżową karierę spędził we wrocławskim zespole.

Mathieu Scalet to 23-letni Francuz, który w Śląsku jest już od 2017 roku, gdy przybył z zespołu Beskidu Andrychów, a jeszcze wcześniej grał w rezerwach Wisły Kraków. Co ciekawe, ma on już za sobą debiut w pierwszej drużynie Śląska. Było to w sezonie 2017/18, gdy wszedł na końcówkę derbów Dolnego Śląska z Zagłębiem Lubin w meczu 17. kolejki. WKS wygrał tamten mecz 1:0 po golu Piotra Celebana w 95. minucie, a asystę zaliczył właśnie Scalet. Jednak jak dotąd nigdy więcej w barwach pierwszej drużyny Śląska go nie widzieliśmy. Francuz występuje głównie na pozycji ofensywnego pomocnika lub środkowego napastnika. W tym sezonie wystąpił w 12 meczach rezerw, a na listę strzelców wpisał się 3 razy.

Zarówno Scalet, jak i Kotowicz przeszli już testy na koronawirusa. Oba wyniki były negatywne, więc mogą oni bez problemu dołączyć do treningów.