Wiadomości

Już po mistrzostwie? Minuta wstrząsnęła Śląskiem w Bielsku Białej

2012-04-14, Autor: Łukasz Maślanka
Ostatnia minuta meczu Podbeskidzia Bielsko-Biała ze Śląskiem Wrocław może być najważniejszą ze wszystkich rozegranych przez wrocławian w tym sezonie. Bo tuż przed końcem spotkania napastnik gospodarzy Robert Demjan odebrał Śląskowi zwycięstwo, a razem z nim resztkę nadziei na mistrzostwo Polski. Jeśli z wpadki wrocławian skorzysta Legia Warszawa, Śląsk raczej nie będzie miał co liczyć na mistrzostwo i będzie musiał się skupić na obronie drugiego miejsca.

Reklama

Po remisie w Bielsku Białej, Śląsk odrobił jedno "oczko" straty do warszawskiej Legii i zespół trenera Macieja Skorży ma jeszcze dwa punkty przewagi. Tyle, że przed legionistami jeszcze mecz w Łodzi z miejscowym Widzewem. Pojedynki obu drużyn na ogół są pełne walki i trudno wykluczyć, że nie dojdzie do niespodzianki, którą będzie np. remis lub nawet zwycięstwo łodzian. Ale wydaje się to mało prawdopodobne, bo legioniści raczej nie zmarnują okazji do tego, by jeszcze bardziej odskoczyć Śląskowi, powiększając przewagę do pięciu punktów. I pomyśleć, że wrocławianie w Bielsku-Białej byli tak blisko zwycięstwa i dogonienia Legii...

Można powiedzieć, że Śląsk stracił punkty w Bielsku-Białej na własne życzenie. Bo wrocławianie prowadzili przez sporą część drugiej połowy. W 63.minucie meczu wynik meczu otworzył Piotr Celeban, który popisał się efektowną "główką" po dośrodkowaniu Cristiana Diaza z rzutu wolnego. Grając z prowadzeniem, Śląsk prezentował się lepiej i w miarę pewnie radził sobie z atakami Podbeskidzia. Gospodarzom też brakowało nieco szczęścia, o czym chętnie porozmawiałby pewnie Sebastian ZiajkaPiotr Malinowski, których strzały o milimetry mijały bramkę Śląska. Wrocławianie mogli zaś postawić kropkę nad "i", gdy tuż przed końcem meczu w sytuacji sam na sam z bramkarzem Podbeskidzia Mateuszem Bąkiem znalazł się Łukasz Madej. Gdzie jednak był myślami pomocnik Śląska, gdy oddawał strzał, wie pewnie tylko on sam. Bo mógł pytać golkipera gospodarzy, w który punkt bramki strzelić, ale strzelił obok niej...

Nie trzeba było długo czekać, aż sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło o mszczących się niewykorzystanych sytuacjach. Chwilę po pudle Madeja faulował Jarosław Fojut, sędzia podyktował rzut wolny dla Podbeskidzia, a dośrodkowanie na gola zamienił Robert Demjan. I było po meczu, bo do końca gry pozostały minuty, a zmęczony Śląsk nie miał pomysłu na to, by ponownie znaleźć drogę do bramki bielszczan.

W pierwszej połowie sobotniej potyczki było mniej emocji, niż dostarczyła druga odsłona. Śląsk zaprezentował się lepiej, był częściej przy piłce, ale nie potrafił przełożyć przewagi na zdobycze bramkowe. Dwa razy bliski szczęścia był Łukasz Gikiewicz, który wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie po dobrych zawodach z GKS-em Bełchatów. Popularnego "Gikiego" uprzedzali jednak bielscy obrońcy. Podbeskidzie zaś skupiło się na destrukcji i szukaniu okazji do kontrataku. Kilka razy ich akcje mogły skończyć się źle dla Śląska, ale wrocławscy obrońcy w porę radzili sobie z zagrożeniem, cały czas na posterunku był też Marian Kelemen. I bodaj najważniejszym wydarzeniem pierwszej połowy była kontuzja kapitana Śląska Sebastiana Mili, który utykając opuścił boisko po trzydziestu minutach gry.

Kolejny mecz ligowy Śląsk rozegra 22 kwietnia, czyli w następną niedzielę. Na nowej PGE Arena w Gdańsku wrocławianie zmierzą się z Lechią. Będzie to trudne spotkanie, bo gdańszczanom ciągle zagląda w oczy widmo spadku z T-Mobile Ekstraklasy i muszą walczyć o każdy punkt.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)
Bramka: Robert Demjan (90.) - Piotr Celeban (63.).

Podbeskidzie: Bąk - Sokołowski, Konieczny, Dancik, Ł.Mierzejewski (81. Nowak) - Patejuk (90. Sacha), Łatka, Ziajka, Cohen (71. Malinowski), Reiman - Demjan.
Śląsk: Kelemen - Socha, Celeban, Fojut, Pawelec - Sobota (87. Pietrasiak), Elsner, Kaźmierczak, Mila (29. Madej) - Ł.Gikiewicz, Cristian Diaz (69. Dudek).

Żółte kartki: Łatka - Ł.Gikiewicz.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin).
Widzów: ok. 3 tys.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~Tomek 2012-04-14
    19:37:39

    0 0

    DRAMAT :(((

  • ~... 2012-04-14
    21:58:19

    0 0

    Który to już mecz śląsk \"przegrywa\" w końcówcw...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.